Jak stała się wzorem do naśladowania?
Życie Rity było zawsze inspirowane nauczaniem Ewangelii i Kościoła. Gdyby te dwa drogowskazy nie kierowały nią krok po kroku, Rita nie dałaby rady stawić czoła wszystkim doświadczeniom, jakie na nią spadły.
Prawdziwe spotkanie z Bogiem, jak twierdzą niektórzy, odbywa się w otwarciu na bliźniego: modlitwa nie jest więc ich zdaniem ucieczką przed rozpustą świata w celu skupienia się na dialogu z Bogiem; wyrażałaby się raczej w bezwarunkowym poświęceniu miłości względem naszych braci. Prawdziwą modlitwą byłyby zatem wyłącznie miłosierne uczynki. W rzeczywistości człowiek, jako istota stworzona i sama w sobie niekompletna i potrzebująca, spontanicznie zwraca się do Tego, który jest źródłem wszelkich darów, aby Go wielbić, błagać Go i szukać w Nim zaspokojenia straszliwej tęsknoty płonącej w jego sercu. Dobrze pojął to św. Augustyn, kiedy pisał: „Stworzyłeś nas dla siebie, Panie, i nasze serca nie zaznają spokoju, dopóki nie spoczną w Tobie”.
Takie właśnie było klasztorne życie Rity przez czterdzieści lat. Modlitwy pochwalne i błagalne; mistyczna kontemplacja cierpień Zbawiciela, co przekładało się na żywe i czynne miłosierdzie. Rita była zawsze gotowa wspierać materialnie i duchowo tych, którzy jej potrzebowali – w obrębie murów klasztornych i poza nimi. Miłość ta wzniosła ją na taki poziom, że stała się uczestniczką cierpienia Chrystusa na krzyżu, na pożytek dusz i ciał tych, którzy zwracali się do niej za jej życia i którzy dziś jeszcze proszą o jej wstawiennictwo.
Oczy, które widziały Boga w żarliwości modlitwy kontemplacyjnej, mogą skierować się na braci i spojrzeć na nich oczami Boga, pełnymi pogody, dobroci, pokoju i miłości.
Życie Rity było zawsze inspirowane nauczaniem Ewangelii i Kościoła. Gdyby te dwa drogowskazy nie kierowały nią krok po kroku, Rita nie dałaby rady stawić czoła wszystkim doświadczeniom, jakie na nią spadły. Rita nie urodziła się z aureolą, była istotą ułomną, tak jak ty; doświadczyła trudów życia, tak jak ty. Posmakowała goryczy życia, lecz potrafiła odkryć drogę, która doprowadziła do tego, że stała się dla nas wzorem do naśladowania i wielbienia. Spróbuj wytrwać blisko niej – wesprze cię, kiedy opuszczą cię siły; pocieszy cię, gdy będziesz strapiony; będzie ci towarzyszką, gdy poczujesz się samotny; pomoże ci nieść ciężar smutnych dni i będzie iść razem z tobą, abyś tak jak i ona mógł cieszyć się pokojem ducha.
Chcielibyśmy zakończyć ten krótki tekst słowami zainspirowanymi przez św. Jana Pawła II, który świadectwem swojego życia pokazał nam, co znaczy żyć dla Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie: być ukrzyżowanym razem z Nim, co nie oznacza śmierci, lecz życie, tak jak żywy był niezliczony tłum, który składał mu świadectwa serdecznych uczuć, sympatii i wielkiej miłości. Tak jak Chrystus kochał Kościół i dał swoje życie za niego, aby był niepokalany, tak samo Jan Paweł II ofiarował swoje życie dla Kościoła i dla całego świata. Weźmy do serca słowa papieża i zwracając się do św. Rity, naszej siostry, powiedzmy jej z miłością:
Dziękujemy ci, kobieto-córko i kobieto-siostro, która wnosisz w dom rodzinny, a następnie w całe życie społeczne bogactwo twej wrażliwości, intuicji, ofiarności i stałości.
Dziękujemy ci, kobieto-małżonko, która nierozerwalnie łączysz swój los z losem męża, aby poprzez wzajemne obdarowywanie się służyć komunii i życiu.
Dziękujemy ci, kobieto-matko, która w swym łonie nosisz istotę ludzką w radości i trudzie jedynego doświadczenia, które sprawia, że stajesz się Bożym uśmiechem dla przychodzącego na świat dziecka, przewodniczką dla jego pierwszych kroków, oparciem w okresie dorastania i punktem odniesienia na dalszej drodze życia. Dziękujemy ci, kobieto konsekrowana, która na wzór największej z kobiet, Matki Chrystusa Słowa Wcielonego, otwierasz się ulegle i wiernie na miłość Bożą, pomagając Kościołowi i całej ludzkości dawać Bogu „oblubieńczą” odpowiedź, wyrażającą się w przedziwnej komunii, w jakiej Bóg pragnie pozostawać ze swoim stworzeniem. Amen
*
Fragment pochodzi z książki o. Remo Piccolomini OSA i Natalino Monopoli, Święta Rita. Życie, cuda, modlitwy, Esprit 2018.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.