Zgłoszenie molestowania jest dla ofiary bardzo trudne. Jakie ma prawa? Czego może oczekiwać?
Kilka poniższych wskazówek pochodzi z tekstu "Zanim dotknie się dna" (rozmowa Artura Sporniaka z Ewą Kusz, psychologiem, seksuologiem i wicedyrektorem Centrum Ochrony Dziecka). Cały tekst opublikowano w Tygodniku Powszechnym (21/2018) (TUTAJ):
- Najważniejsze: ofiara nie musi być sama. Wytyczne Episkopatu wskazują, że może mieć obok siebie kogoś, komu ufa. Może też poprosić tę osobę o zadzwonienie, umówienie spotkania.
- Delegaci przyjmujący zgłoszenia to księża. Nie ma jednak konieczności, by spotkanie odbywało się na terenie kurii. Wskazówki Centrum Ochrony Dziecka są takie, by delegat respektował w tej sprawie życzenia ofiary.
- Obecność psychologa jest obowiązkowa w przypadku małoletnich. Osoba dorosła też jednak może o to prosić. I - jak mówi Ewa Kusz - mądry delegat powinien to życzenie spełnić.
- Zgłoszenie nie jest przesłuchaniem, ale wysłuchaniem ofiary. Delikatnie sformułowane pytania mogą być zadane dla wyjaśnienia niejasności.
«« | « |
1
| » | »»