Czyli podróż duchowa na pustynię kanaanejską.
„Opis podróży mistycznej z Oświęcimia do Zgorzelca 1257-1957”. To właśnie ta książka Henryka Wańka uświadomiła mi przed laty, że istnieje coś takiego, jak podróże mistyczne, duchowe. Że na otaczający nas świat, czy też własną biografię, można spojrzeć nieco inaczej. Zajrzeć w nie nieco głębiej…
Od tamtej pory mam spory sentyment do tego typu opowieści. Rozmaitych wypraw bohatera, skierowanych raczej w głąb siebie. Albo wykraczających poza siebie. Taką właśnie podróżą są „Trzy sny” Kuby Kornackiego i zespołu Kanaan.
Arcyciekawe to wydawnictwo. Płyta CD z piosenkami + płyta DVD z koncertem + książeczka (a właściwie tomik poezji) z tekstami, opatrzonymi dodatkowym, anegdotycznym komentarzem. No i ten otwierający ją wpis: „Podróż duchowa kojarzy się z Tybetem albo z amazońską dżunglą. Ja swoją duchową podróż odbyłem w… Kaszubskim Lesie” – pisze Kornacki. Aktor, który porzucił teatr, po to by śpiewać o Bogu.
Porzucił? Nie do końca. Bo przecież kiedy występuje na scenie (teraz w roli piosenkarza), co jakiś czas kusi go, by „zaaktorzyć”. Ale to właśnie dzięki temu publiczność bawi się świetnie, na jego koncertach. Poezja śpiewana, muzyka chrześcijańska, kabaret… - wszystko to kapitalnie się ze sobą łączy w czasie tej muzyczno-mistyczno-onirycznej podróży, w trakcie której przemierzamy światy, zaświaty i wszechświaty („Raz przyśnił mi się dziwny sen / widziałem władcę potężnego / pośrodku Drogi Mlecznej Jego tron / wokół anielskie regimenty / potężny wznoszą okrzyk: święty On”).
Mój ulubiony utwór z tej płyty? Rzecz jasna „Pustynia”. Od lat ciągnie mnie w te przestrzenie, bo też zawsze kiedy się modlę, Chrystusa widzę właśnie tam – wśród piasków i pustynnych skał. Ale jest tu też sporo lżejszych, dowcipnych kawałków - np. „Glonojad’ „Za darmo”, czy „Panie Anioł”. Zwłaszcza ten ostatni robi wrażenie.
Brzechwa? Tuwim? Wierzyński? Bo kto może być autorem takiego tekstu, jak: „Skończ pan latać, panie Anioł / ja dla pana mam zlecenie / chciałbym po raz pierwszy w życiu / popaść w rozanielenie / zapomnieć co to zwątpienie / mieć w nosie tremę na scenie / znać wszystkie odpowiedzi / nie lękać się kto mnie wyprzedzi”.
Zaglądam do tomiko-książeczki. Muzyka i słowa Kuba Kornacki. Chapeau bas, Panie aktor/piosenkarz/twórca! :)
*
Miałem dla Państwa 3 egzemplarze płyty "Trzy sny". Otrzymują je Pani Sylwia oraz Panowie Jarosław i Ryszard (skontaktujemy się z Państwem mailowo).
Poniżej, do posłuchania, piosenka z płyty:
Studio Art-Video
Kuba Kornacki/Trzy Sny/Bossa nova dla Mamy
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To nie tylko tradycja, ale przede wszystkim znak Bożej nadziei.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).