– Wyjazd do Panamy będzie spotkaniem z innym światem. Ale przede wszystkim – spotkaniem młodych w wierze – mówi ks. Radosław Czerwiński.
Od roku jest on archidiecezjalnym duszpasterzem młodzieży. Obowiązki kapłańskie wykonuje również jako prefekt w Zespole Szkół Katolickich im. Świętej Rodziny w Olsztynie. – To był udany rok. Wciąż nie brakuje mi zapału, ale uczyłem się w tym czasie także cierpliwości i pokory. Pewnych rzeczy się po prostu nie przeskoczy. – uśmiecha się.
Jednym z zadań młodego kapłana jest organizacja wyjazdu warmińskiej młodzieży na 34. Światowe Dni Młodzieży w Panamie. Jak one przebiegają? W tej chwili 10 osób deklaruje swój udział w tym wydarzeniu, a kilkanaście jeszcze się zastanawia. To, oczywiście, nie to samo, co wyjazd do Krakowa rok temu. Niewielu młodych stać jest na bilet do Panamy. W innych regionach Polski wygląda to podobnie. Na przykład z Warszawy wyruszy grupa około 100 osób. – Koszty wielu przerażają, a nas jednocześnie gonią terminy zgłoszeń, bo do końca stycznia musimy zamknąć listę uczestników. Boję się, że część osób pomyśli sobie, iż jest jeszcze dużo czasu i nie ma co się spieszyć. Ale może się okazać, że gdy się zdecydują, listy będą już zamknięte – mówi ksiądz Radosław.
Archidiecezja warmińska należy do tych diecezji, które proces rekrutacji na ŚDM kończą najpóźniej. Wiele z nich wyznaczyło koniec grudnia jako termin zakończenia wpisywania na listę uczestników. Organizatorzy liczą jeszcze na to, że do końca stycznia uda się dotrzeć do zainteresowanych.
– Tak, jest to wyprawa na koniec świata i wkład finansowy jest dość duży. Obecnie cały pakiet pielgrzyma, z przelotem w obie strony włącznie, kosztuje 7,5 tys. zł. Wchodzi w to również pobyt w wyznaczonej diecezji, który ma miejsce przed spotkaniem z papieżem – wyjaśnia ks. Radosław Czerwiński. Na szczęście do warunków wyjazdu nie należą szczepienia, co podwyższyłoby koszty.
– Zachęcam wszystkich młodych, aby zastanowili się nad uczestnictwem w ŚDM. Jest wiele sposobów, aby jeszcze podjąć próbę uzbierania potrzebnej kwoty. Dla nas ważny jest również termin zgłoszenia naszej grupy. Im wcześniej to zrobimy, tym większe mamy szanse na lepsze miejsca – mówi Lidia Bielińska, koordynator świecki wyjazdu do Panamy. W ramach przygotowań do wyjazdu odbywają się na razie spotkania organizacyjne.
– Gdy zamkniemy listę, rozpoczniemy realizowanie programu formacyjnego, bo musimy być przygotowani na spotkanie z młodymi z całego świata. Powinno być to jednak przede wszystkim doświadczenie duchowe, nie turystyczne – wyjaśnia ks. Czerwiński.
Materiały formacyjne już czekają na wykorzystanie. Wszystko ma służyć realizacji tematu, który wyznaczył papież Franciszek: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.