Na 377. zebraniu plenarnym KEP pojawili się m.in. nuncjusz apostolski, prymas Polski, abp. Gądecki, abp. Jędraszewski, bp Miziński.
Abp Budzik w swoim wystąpieniu na początku zebrania plenarnego nawiązał do tego, że w działaniu ks. Idziego Radziszewskiego i innych osób, które zakładały katolicki uniwersytet, było coś prorockiego. – Wiedzieli, że odradzające się państwo będzie potrzebowało wykształconych elit, gotowych je odbudowywać duchowo i intelektualnie – kontynuował. Przypomniał pamiętne zebranie Episkopatu Królestwa Polskiego 26 i 27 lipca 1918 r. pod przewodnictwem wizytatora apostolskiego Achille Rattiego, późniejszego papieża Piusa XI. – Biskupi udzielili wtedy pełnomocnictwa w organizowaniu uniwersytetu ks. Idziemu Radziszewskiemu i mianowali go rektorem – wyjaśniał. Metropolita lubelski po przedstawieniu historii KUL zauważył, że uniwersytet ten przez lata był wspierany przez episkopat.
Nawiązał także do przemówienia kard. Wyszyńskiego z okazji 50-lecia KUL, w którym zapewniał o wsparciu materialnym i duchowym oraz zachęcał studentów i kadrę do wytrwałości i pracowitości. Mówił także: „A gdy doczekacie na tej uczelni jubileuszu stulecia, wspomnijcie również o nas. Będziemy Wam błogosławili z nieba”. Wtedy, obok kard. Wyszyńskiego siedział kard. Karol Wojtyła. – Oni są duchowo z nami – zakończył swe wystąpienie abp Budzik.
Tuż przed obradami głos zabrał ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL. Nawiązał do tradycji, najważniejszych wartości reprezentowanych przez katolicki uniwersytet oraz zapewnił o staraniach o rozwój intelektualny, duchowy i materialny. Podziękował za wiekową troskę wobec KUL polskiemu Kościołowi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.