Na początku padał deszcz, jednak już podczas odmawiania pierwszej tajemnicy można było schować parasole. Kiedy wybrzmiało ostatnie "Zdrowaś, Maryjo" chmury przesunęły się, a pomnik św. Jana Pawła II był cały w promieniach słońca.
- Maryja z Janem Pawłem II uśmiechnęli się do nas. Proszę, zobaczcie, jakie promienie słoneczne na nas padają - mówił z radością abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył modlitwie różańcowej przy figurze św. Jana Pawła II w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym w sanktuarium Królowej Podhala w Ludźmierzu.
Hierarcha wyraził wdzięczność wszystkim najmłodszym pielgrzymom i ich rodzicom, że przyjechali do Gaździny Podhala, aby wspólnie pomodlić się w ramach akcji Różaniec do Granic. Przypomniał, że z tego właśnie miejsca 20 lat temu Różaniec poprowadził papież Jan Paweł II. Modlitwa była transmitowana na cały świat.
Przy figurze św. Jana Pawła II zgromadziły się dzieci z Ludźmierza, Nowego Targu, Poronina, Szaflar oraz innych miejscowości. Najmłodsi przybyli ze swoimi rodzicami i katechetami, dojechali księża proboszczowie. W modlitwie wzięła udział Barbara Nowak, małopolski kurator oświaty.
Kustosz sanktuarium ks. Jerzy Filek podziękował metropolicie krakowskiemu za przyjazd do Ludźmierza i poprowadzenie wspólnej modlitwy. Następnie zaprosił wszystkich, którzy mają czas, aby przeszli przez cały Maryjny Ogród Różańcowy i odmówili wszystkie tajemnice. Wiele osób zostało na dalszą modlitwę u Królowej Podhala.
Kiedy w Ludźmierzu trwała modlitwa, wierni z parafii i uczestnicy akcji pojechali do punktów modlitewnych w rejonie Czarnego Dunajca i Chochołowa, gdzie Polska graniczy ze Słowacją. To zaledwie kilkanaście kilometrów do sanktuarium w Ludźmierzu.
Czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).