Będą prosić papieża o modlitwę i zaangażowanie w uspokojenie sytuacji na Półwyspie Koreańskim.
Koreańscy zwierzchnicy religijni wybierają się 2 września, do Watykanu, by spotkać się z Franciszkiem i prosić go o modlitwę i zaangażowanie w uspokojenie relacji między dwiema Koreami, a w dalszej perspektywie w zjednoczenie podzielonego Półwyspu Koreańskiego.
W sumie w spotkaniu z Papieżem wezmą udział przedstawiciele ośmiu głównych religii tego kraju. W większości znają oni Franciszka osobiście, bo uczestniczyli już w międzyreligijnym spotkaniu z Ojcem Świętym podczas jego wizyty w ich ojczyźnie w 2014 r.
Zwierzchnicy religijni bardzo poważnie podchodzą do prowokacji Korei Północnej. Podkreślają, że użycie broni atomowej byłoby katastrofą dla całej ludzkości. Zdaniem przewodniczącego koreańskiego episkopatu również reżim w Pjongjang zdaje sobie sprawę z konsekwencji ewentualnego ataku. Dlatego, jak podkreśla abp Kim Hee-jung, nie chodzi tu o realne groźby, lecz o ambicje komunistycznego dyktatora, który pragnąc nawiązać bezpośredni kontakt ze Stanami Zjednoczonymi chce, by Amerykanie traktowali go jak równego im partnera.
„Kościół katolicki powinien mówić mniej o sobie, a więcej o Bogu”
"Żywa nadzieja w sercach chrześcijańskich jest jakby uśpiona, a może nawet zabita".
Czy katolik może chcieć, by jego żona uwierzyła w Chrystusa?