1800 km w 14 dni. Tyle do przejechania mają "Włóczykoła" na tegorocznej rowerowej wyprawie do Rzymu. Możesz wysłać im swoją intencję.
Wyprawę rozpoczną Mszą Świętą 13 sierpnia o 12.00 w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Zaraz po niej wyruszą w trasę, w której weźmie udział 18 śmiałków: 14 mężczyzn, 3 kobiety i ksiądz Dawid Sładek – pomysłodawca wyprawy.
Którędy do Rzymu?
Posiadanie dobrego sprzętu nie było jedynym wymaganiem, które należało spełnić, by dołączyć do teamu. Oprócz samej jazdy, nie tylko po Alpach, rowerzyści będą musieli walczyć z trudem, jakim jest obciążenie roweru nawet do 25 kilogramów. "Włóczykoła" zaczęły swoje przygotowania już kilka miesięcy wcześniej, wybierając się na próbny przejazd przez góry, który liczył ponad 300 km.
W wyprawie rowerzystom będą towarzyszyli dwaj przewodnicy wybrani przez ks. Dawida. Będą nimi Benedykt XVI i papież Franciszek. Każdego dnia grupa będzie rozważała ich teksty przed liturgią, co więcej… "Włóczykoła" w swojej wyprawie zamierzają zwiedzić dom Josepha Ratzingera, znajdujący się w Bawarii, a także przejechać przez Asyż, który jest bliski ojcu świętemu Franciszkowi. Oprócz tego w planach jest także przejazd przez Alpy i zwiedzanie Rzymu przez 3 dni, gdzie ukoronowaniem wyprawy będzie Msza święta w bazylice Św. Piotra na Watykanie.
Wyślij im intencję
Wyjazd jest nauką zaufania Bogu. Pielgrzymi powierzają się Bożej Opatrzności, ich wyprawa nie jest do końca zaplanowana. Celem duchowym dla każdego z rowerzystów jest doświadczenie wiary, a także wzrost w dojrzałości życiowej.
Rowerzystów na bieżąco śledzić będzie można na ich facebookowym fanpagu: Włóczykoła, gdzie każdego dnia o 22.00 grupa będzie relacjonowała swoją wyprawę do Rzymu. W komentarzach można także przesłać im swoje intencje.
Rowerzyści w drodze modlą się w tej samej intencji, w której na Islandię ruszyła Niniwa Team. Będą prosić Boga o nowe powołania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.