Na cmentarzu w Borzęcinie Dolnym odsłonięto pomnik - nagrobek poświęcony 29 Romom, w tym 21 dzieciom, zabitym przez Niemców.
W lipcu 1942 roku Niemcy w Wał–Rudzie pochwycili sześć wozów z cyganami. Chcieli dokonać mordu od razu.
Miejscowa ludność zdołała uprosić oprawców, żeby nie robili tego we wsi. Dlatego Romowie zostali wywiezieni do pobliskiego borzęcińskego lasu i tam zamordowani. Udało się uciec tylko jednemu chłopkowi.
- Wiemy że byli to Romowie ze szczepu Polska Roma. Pojawiło się to nazwisko - Ciureje, dlatego możemy sądzić, że były tam też osoby ze Szczurowej - mówi Adam Bartosz, były dyrektor muzeum okręgowego w Tanowie, antropolog, specjalista od kultury Romów i Żydów.
W ramach Międzynarodowego Taboru Pamięci Romów w piątek okoliczni mieszkańcy razem z grupą Romów oddali hołd ofiarom niemieckiego nazizmu, zamordowanym 75 lat temu.
Pomnik wykonany z drewna według projektu Małgorzaty Mirgi, jest otoczony
W kwietniu 2016 roku pomnik stał się ofiarą nieznanych wandali. Pocięli machetami drewnianą konstrukcję i rozwlekli otaczające ją kamienie po lesie.
- Na szczęście dzięki interwencji prezydenta Andrzeja Dudy muzeum dostało grant, za który można było odbudować zniszczony pomnik - kończy smutną opowieść Adam Bartosz.
Ale to nie jedyne miejsce pamięci. Na cmentarzu w Borzęcinie Dolnym odsłonięto pomnik-nagrobek poświęcony 29 Romom, w tym 21 dzieciom, zamordowanym przez Niemców nieopodal w lesie. Miejsce pod pomnik przekazała parafia w Borzęcinie Dolnym.
Po oddaniu hołdu tabor Romów ruszył w dalszą drogę. Następnego dnia, w sobotę uczestnicy taboru pamięci udadzą się na cmentarz w Szczurowej, gdzie pomodlą się nad grobem 93 zabitych Romów. Wieczorem odbędzie się koncert w parku dworskim w Szczurowej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.