To do dziś mało znana karta historii Kościoła. Pokazująca bohaterów, ale i zmuszająca do refleksji nad korzeniami niechęci wobec katolików.
Początkowo wspólnoty katolików obrządku wschodniego działały jedynie w Piotrogrodzie i Moskwie. Liderem moskiewskiej wspólnoty był ks. Sołowiow, który po aresztowaniu ks. Leonida Fiodorowa w 1923 r., przejął jego obowiązki w charakterze zastępcy egzarchy.
W trakcie brutalnych represji, którym został poddany rosyjski Kościół obrządku słowiańskiego, przybywało nadal jego wspólnot, powstały one w Wołogdzie, Pietrozawodsku, Archangielsku i Jarosławiu. Jednak niebawem aresztowano wszystkich jego kapłanów, a brak możliwości wyświęcania nowych zatrzymał jego dalszy rozwój.
Dopiero po zajęciu Lwowa przez Armię Czerwoną w 1939 roku, metropolita Szeptycki obowiązki egzarchy dla Rosji powierzył swojemu bratu, bł. Klimentowi Szeptyckiemu, archimandrycie (opatowi) studyckiej Ławry Uniowskiej pod Lwowem. Został on zamęczony w 1951 r. w osławionym centralnym więzieniu we Włodzimierzu n/Klaźmą.
Pomimo, że Rosyjski Kościół Katolicki obrządku wschodniego został rozgromiony, to jego tradycja przetrwała dzięki tajnych siostrom dominikankom ze zgromadzenia założonego przez matkę Katarzynę Abrikosową. Po udaniu się jej męża Włodzimierza na emigrację przyjęła ona w 1922 r. śluby zakonne, a w 1938 r. poniosła męczeńską śmierć. Siostry dominikanki już po wojnie i wypuszczeniu ich z łagrów, znalazły schronienie na Litwie, w podwileńskiej Mejszagole. Wokół nich powstał trzeci zakon dominikański, zrzeszający również rosyjskich intelektualistów z Moskwy i Petersburga z prof. Juliuszem Schreiderem na czele.
To oni przechowali idee rosyjskiego Kościoła katolickiego obrządku wschodniego, stając się jądrem laikatu Kościoła katolickiego w ostatnim okresie istnienia ZSRR. Niektórzy, młodzi tercjarze, jak oo. Aleksander Chmielnicki i Eugeniusz Heinrichs otrzymali święcenia kapłańskie. Natomiast Egzarchat obrządku wschodniego sui iuris, został wskrzeszony dopiero w 2004 r., a jego ordynariuszem został mianowany biskup-jezuita Joseph Werth, rosyjski Niemiec i kapłan birytualista.
Na całym obszarze Rosji funkcjonuje dziś 18 niewielkich parafii obrządku wschodniego o charakterze wybitnie inteligenckim, w tym 4 w Moskwie i po jednej w Sankt-Petersburgu, Nowosybirsku, Tomsku, Czelabińsku i innych ośrodkach. Rozwój Kościoła wschodniego nie jest specjalnie wspierany, ze względu na bezwzględnie negatywny stosunek rosyjskiej hierarchii prawosławnej do wszelkich form uniatyzmu, który jeszcze uległ nasileniu w trakcie wojny z Ukrainą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.