Handel dziećmi istnieje

Co dwie minuty na świecie jakieś dziecko pada ofiarą przemocy seksualnej. Ten niegodziwy biznes przynosi rocznie 150 mld dolarów zysku.

Reklama

Filipińska organizacja niosąca pomoc ofiarom handlu ludźmi uwolniła ostatnio trzy kuzynki – sześcio-, ośmio- i dziewięcioletnią. Przez dwa lata były one wykorzystywane w „cyber seksie”, który w ostatnich latach bije wszelkie rekordy popularności generując ogromne zyski. W niewielkim pokoiku zamontowano kamerę, która przez internet transmitowała do wszystkich zainteresowanych pornografię dziecięcą. Trzy kuzyneczki zmuszane były przez swych oprawców do realizowania najbardziej wyuzdanych pragnień klientów z najdalszych zakątków świata, głównie z Europy. Gdy je uwolniono były przerażone i na każdą próbę zbliżenia się do nich reagowały lękliwym płaczem. Obecnie znajdują się w zamkniętym ośrodku, gdzie przechodzą odpowiednią terapię, by móc wrócić do normalnego życia; na nowo stać się dziećmi pełnymi ufności i marzeń.

Z inicjatywy papieża Franciszka 8 lutego, już po raz trzeci, obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi. Przypada on we wspomnienie św. Józefiny Bakhity, w młodości sudańskiej niewolnicy, a potem siostry kanosjanki. Ten dzień jest wezwaniem do podejmowania jeszcze bardziej zdecydowanych wysiłków, by wykorzenić tę „zbrodnię i niewybaczalną hańbę”, jak papież definiuje handel ludźmi. Daje też doskonałą okazję do tego, by pomóc współczesnym niewolnikom zerwać ciężkie kajdany wyzysku i przywrócić im wolność i godność.

W centrum tegorocznych obchodów stają właśnie najmłodsi stąd hasło dnia: „Są dziećmi, a nie niewolnikami!”. Szacuje się, że w ciągu trzech ostatnich dekad aż 30 mln dzieci padło ofiarą handlarzy ludźmi. Niestety to haniebne zjawisko przybiera na sile. Stąd wykorzystywanie nieletnich papież Franciszek nazwał najbardziej rozpowszechnionym niewolnictwem XXI wieku. Osoby pomagające ofiarom handlu ludźmi powtarzają, że największym sprzymierzeńcem oprawców jest powszechna zmowa milczenia i przekonanie, że mnie ten problem nie dotyczy. Tymczasem jest on coraz bardziej obecny wśród nas m.in. z powodu fali uchodźców docierających do Europy. Organizacje humanitarne biją na alarm, że każdego dnia ginie ślad po wielu dzieciach. Stąd tak ważne są otwarte oczy i wrażliwe serce na to, co się wokół nas dzieje. Milczenie nie pomaga, modlitwa tak.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7