Moc imienia Jezusa jest silniejsza niż jakiekolwiek inne imię w niebie czy na ziemi.
Cuda, Aniołowie, nadzwyczajne doświadczenia.. - wielu współczesnym kojarzą się z rzeczywistością opisywaną na kartach Biblii. I słusznie. Jednak nierzadko cudowne działanie Pana Boga zostaje jakby zarezerwowane dla tamtych czasów, dopuszczalne jeszcze ewentualnie w życiu wielkich świętych. Czy prosty człowiek może spotkać na swej drodze aniołów, doświadczyć cudu, czy w ciągu chwili porzucić narkotyczny lub nikotynowy nałóg?
James Stuart Bell zbiera w książce "Aniołowie, cuda i niebiańskie spotkania" wiele historii, w których to co niemożliwe, a czasem tylko niewidoczne dla oczu nas zabieganych, zajętych najlepszym przeżywaniem szarej codzienności, okazuje się namacalną rzeczywistością. Ale nie tylko. Choć wiele z nich konwencją nie będzie obcych czytelnikom "Przeglądu Reader's Digest", czy "Balsamów dla duszy", jak historia Sally Edwards Danley, od lat zafascynowanej czytanymi historiami o aniołach, która w końcu zobaczyła je na własne oczy, czy Beverly Lahote Schwind, która namacalnie doświadczyła cudu rozmnożenia.. lazanii, gdy przychodząca po odzieżowe dary uboga ludność zauważała tę potrawę przygotowaną dla pracujących wolontariuszy, a której niespodziewanie wystarczyło dla wszystkich zainteresowanych i, oczywiście, pozostały resztki. Jest tu też wiele historii opisujących zmagania ich bohaterów z mocami ciemności (czy to ukrytych pod narkotycznymi wizjami, okultystycznymi doświadczeniami, czy wypaleniem, z którego jedynym wyjściem wydaje się być samobójstwo), które są świadectwem, że choć "szatan jest potężny, lecz Bóg jest wszechpotężny. Moc imienia Jezusa jest silniejsza niż jakiekolwiek inne imię w niebie czy na ziemi."
Święty Paweł pytał: "Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?" (Rz 10,14) - i właśnie na tę potrzebę pragnął odpowiedzieć J.S.Bell zbierając świadectwa tych, którzy doświadczyli Bożej opatrzności i Jego troskliwej bliskości. "Ich autorzy, dzieląc się bardzo osobistymi doświadczeniami, chcą nam pokazać, że Bóg nieustannie działa w świecie i jest blisko nas".Choć i one są jedynie kroplą w morzu Bożej łaski, jak to napisał św. Jan w swej aktualnej także dziś Ewangelii: "I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego."(J 20,30n)
James Stuart Bell: "Aniołowie, cuda i niebiańskie spotkania". Wydawnictwo Espirit
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Podaj cztery postacie znane z Biblii, którym ukazali się archaniołowie.
Odpowiedzi: w Piśmie Świętym archaniołów widzieli: Maryja, Józef, Zachariasz, Daniel (archanioł Gabriel) oraz młody i stary Tobiasz (archanioł Rafał).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To nie tylko tradycja, ale przede wszystkim znak Bożej nadziei.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).