Zwierzę to pojawia się często w obrazach o tematyce Zwiastowania, i nierzadko jest tu symbolem zła.
Biblia hebrajska w ogóle nie wspomina o kotach domowych. Występuje on tylko raz w rozszerzonym przekładzie Biblii hebrajskiej na język grecki, a mianowicie w Septuagincie (LXX) w Liście Jeremiasza, czyli w naszej Księdze Barucha 6, 21, gdzie jest mowa o bożkach pogańskich, a właściwie o ich posągach:
"Są oni jak belka w domu: wnętrze ich, jak powiadają, jest stoczone, bo robactwo, wychodzące z ziemi, pożera ich wraz z ubiorem, a oni tego nie czują. Oblicze mają czarne od dymu unoszącego się ze świątyni. Na ciała i głowy ich zlatują nietoperze, jaskółki i inne ptaki, i koty po nich łażą. Stąd poznajecie, że nie są bogami, dlatego się ich nie bójcie" (Ba 6, 19-22).
Użyte tu stwierdzenie – „koty po nich łażą” – powszechnie odczytuje się jako świadectwo martwoty bóstw pogańskich. W ten właśnie sposób autor natchniony ukazał bezsilność bożków wykonanych ludzką ręką. Równocześnie w odniesieniu do analizowanej perykopy zastanawiać się wypada, dlaczego został tu przywołany właśnie kot.
Biblijna wzmianka o tym zwierzęciu, a zwłaszcza jej charakter nie będzie zaskoczeniem dla czytelnika, jeżeli uwzględnione zostanie miejsce powstania Septuaginty (diaspora żydowska w Aleksandrii), czas, w jakim dokonano tego przekładu (III/II w. przed Chr.) oraz tło kulturowe, towarzyszące jego formowaniu się. Na to ostatnie składał się cały system egipskich wierzeń religijnych, do których w kontekście analizowanego fragmentu zaliczyć trzeba zawłaszcza kult kociogłowej bogini Bastet. Bogini ta uchodziła bowiem za dobrodziejkę i protektorkę człowieka, a w poświęconych jej świątyniach ustawiano jej posągi i hodowano wiele kotów.
Autor natchniony w sposób dosłowny przywołuje ten obraz, równocześnie zaznaczając w ten sposób, że jedynym i największym opiekunem człowieka jest Bóg.
Kot a malarstwo religijne
Zwierzę to pojawia się często w obrazach o tematyce Zwiastowania, i nierzadko jest tu symbolem zła. Przykładem malarza, który umieścił kota w wyobrażeniu tej sceny jest Lorenzo Lotto. Na swym obrazie pt. "Zwiastowanie", który namalował ok. 1527 roku, umieścił on uciekającego kota. Krytycy sztuki różnie interpretują jego obecność w scenie obrazu. Jedni uważają, że artysta wprowadza w ten sposób akcent humorystyczny i podkreśla dynamizm sceny, gwałtowne poruszenie, jakie miało miejsce w domu Maryi w momencie pojawienia się Archanioła Gabriela. Niektórzy mówią, że artysta chciał w ten sposób zaakcentować domową atmosferę. Inni zaś interpretują uciekającego kota jako diabła przestraszonego nowiną o Wcieleniu Syna Bożego.
Z kolei ludowe przekonanie o tym, że kot jest zdrajcą, ponieważ zwykł zabijać myszy dopiero po tym, jak się z nimi pobawi znalazło swe odzwierciedlenie w niektórych malarskich przedstawieniach Ostatniej Wieczerzy. Właśnie w znaczeniu zdrady kot pojawia się w ikonografii tej sceny u stóp Judasza. Przykładem takiego obrazu jest "Ostatnia wieczerza" G. Vermiglio. Artysta namalował tu zarówno kota, jak i psa. Oba zwierzęta jeżą się groźnie na siebie. Kot, jako przeciwieństwo psa jest tu symbolem wrogości i nieprzyjaźni.
*
Powyższy tekst jest fragmentem książki "Szkice z biblijnego zwierzyńca". Autorka: Anna Maria Wajda. Wydawnictwo PETRUS, 2016 r.
Przeczytaj także: o kulcie kotów w starożytnym Egipcie.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).