Tysiące młodych demonstrowało w Wiedniu, że kochają Jezusa.
W centrum Wiednia odbyły się w sobotę dwie wielkie demonstracje zorganizowane przez różne środowiska chrześcijańskie mające zademonstrować przywiązanie do wiary oraz radość z dzielenia się nią w przestrzeni publicznej. Jedną z nich był „Marsz dla Jezusa”, zorganizowany przez międzywyznaniową inicjatywę „ Chrześcijanie dla Wiednia”, który przeszedł wiedeńskim bulwarem - Ringiem na Plac Bohaterów, gdzie wspólnie modlono się, a później odbyło się koncert oraz przemawiali zaproszeni goście. Uczestnicy marszu, wśród których przeważała młodzież, ubrani byli w koszuli z napisami „I Love Jesus” i szli z transparentami „God loves you", „Jesus 4ever" oraz "Jesus ist cool". Do marszu przyłączyli się mieszkańcy Wiednia oraz turyści. Jednocześnie w centrum miasta odbywał się „Marsz dla rodziny”, który miał podkreślać wartość rodziny we współczesnym świecie oraz wyrażać protest przeciwko próbom jej osłabienia. Ta demonstracja była odpowiedzią na odbywającą się w tym samym czasie w centrum Wiednia tzw. tęczową paradę, zorganizowaną przez środowiska LGBT.
„Marsz dla Jezusa” zakończył się występami zespołów muzycznych oraz przemówieniami zaproszonych gości, wśród których był m.in. metropolita Wiednia kard. Christoph Schönborn oraz minister spraw zagranicznych Austrii Sebastian Kurz. Minister podziękował wszystkim uczestnikom za świadectwo wiary, szczególnie ważne w czasach sekularyzacji. Zwrócił uwagę, że środowiska chrześcijańskie przodują w różnych formach aktywności społecznej, m.in. jako wolontariusze biorą udział w pomocy dla uchodźców oraz migrantów w wielu regionach Austrii. - Jestem wdzięczny, mówił minister Kurz, że żyję w kraju w którym można publicznie demonstrować swoją wiarę. Jednocześnie dodał, że chrześcijanie cieszący się wolnością nie mogą zapominać o tych, którzy są jej pozbawieni. Przypomniał, że obecnie zagrożonych na całym świecie jest ponad 100 mln. chrześcijan i należy się stale upominać o ich prawa oraz organizować pomoc dla nich. Troska o nich powinna być szczególnym wyzwaniem dla Austrii, podkreślił minister Kurz, który także w przeszłości zwracał uwagę, na konieczność pomagania chrześcijanom, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.