Potwierdzają objawienie Boga?

Objawień prywatnych w ciągu ostatnich stu lat jakby więcej. Dlaczego? Wierzyć wizjonerom, a może... bać się ich i unikać?

Reklama

Co dalej?

Na Siekierkach kult Matki Bożej Wychowawczyni Młodzieży jest bardzo silny. Od lat przyjeżdżają tam pielgrzymki z całego kraju. Niemal do samej śmierci cicha i skromna Władysława Papis, proszona przez wiernych, przekazywała swoje świadectwo. Co po jej śmierci? – Trzeba czasu, by Kościół wnikliwie zbadał sprawę – mówi ks. Małecki.

Ks. prof. Skrzypczak: – Rozeznanie ostateczne używa trzech kategorii. Kościół może stwierdzić nadprzyrodzoność wydarzeń, co potwierdza oficjalnie, że objawienie jest od Boga. Druga kategoria – zawiesza ocenę i otwiera sprawę na dalsze badania. Kościół wtedy „nie stwierdza charakteru nadprzyrodzonego”, ale go nie wyklucza. I trzecia sytuacja – Kościół stwierdza brak nadprzyrodzoności, co definitywnie wyklucza relacje wizjonera z osobowym, żywym Bogiem. Jeśli mamy do czynienia z dwoma pierwszymi sytuacjami, kult danego miejsca objawień pozostaje do decyzji wiernych. W trzeciej sytuacji wierni otrzymują niejako zakaz traktowania konkretnego miejsca czy potencjalnej wizji jako Bożej.

Władysława Papis, która po objawieniach wyszła za mąż, urodziła czworo dzieci, pracowała jako krawcowa, była też w Trzecim Zakonie św. Franciszka, w wywiadzie udzielonym warszawskiej edycji „Gościa Niedzielnego” mówiła, że cieszy się z badań dotyczących prawdziwości objawień. „To będzie ważne, bo ludzie nie będą mieli wątpliwości. W tej chwili różnie myślą. Dla mnie najważniejsze, że jest tu kościół, są księża, są udzielane sakramenty święte. Kolejki do spowiedzi świętej, a w święta 90 proc. ludzi przystępuje do Komunii św. Najważniejsze, że Pan Bóg i Matka Boża odbierają tu chwałę” – mówiła.Czy wydarzenia na Siekierkach zostaną oficjalnie uznane przez Kościół? Czas pokaże.

Polskie objawienia

W Polsce są miejsca, w których dochodziło do objawień prywatnych, choć do dziś nie zostały oficjalnie uznane przez Kościół. Na miejscu zdarzeń powstały znane dziś sanktuaria maryjne.

Matemblewo

Początki tego sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej wiążą się z objawieniem, które miało miejsce w XVIII w. Miejscowy stolarz udał się po lekarza. Jego żona rodziła, a jej stan się pogarszał. Mężczyzna zasłabł. Modlił się o zdrowie żony i dziecka. Miał wtedy ujrzeć brzemienną Madonnę, która powiedział, że jego żona urodziła i razem z dzieckiem są zdrowi. Stolarz opowiedział o wszystkim okolicznym mieszkańcom i od tego czasu na miejsce objawienia pielgrzymują ciężarne kobiety i pary, które nie mogą doczekać się dziecka.

Licheń

W XIX w. w lesie w pobliżu Lichenia Matka Boża miała ukazywać się pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Apelowała do Polaków o nawrócenie i zmianę życia. Nikt jednak pasterzowi nie wierzył. Do czasu. Gdy wybuchła epidemia cholery, mieszkańcy licznie zaczęli się gromadzić na miejscu objawień, przy wizerunku Maryi. Liczne świadectwa uzdrowienia spowodowały, że wizerunek Madonny został przeniesiony do kościoła św. Doroty w Licheniu. Obecnie w Licheniu istnieje bazylika, która jest największą świątynią w Polsce.

Wiktorówki

Pod koniec XIX w. w Tatrach kilkunastoletnia Marysia Murzańska miała ujrzeć Matkę Bożą. Marysia pasła owce (lub krowy) na Rusinowej Polanie. Jednak zwierzęta się zgubiły. Zrozpaczona dziewczynka szukała ich we mgle. Wtedy miała spotkać Maryję, która obiecała pomoc. Jednocześnie wzywała do nawrócenia. Po widzeniu Marysia odnalazła swoje stado. Na miejscu objawień powstała kapliczka. A w XX w. rozpoczęły się pielgrzymki. Obecnie na Wiktorówkach znajduje się kaplica, którą odwiedzają tysiące pielgrzymów rocznie.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama