Najlepsze własne nogi

W czasie lipcowego spotkania z papieżem w Krakowie samochody lepiej zostawić w domach. Kierowcy muszą się liczyć nie tylko z tym, że w całym mieście przybędzie pieszych, ale także z tym, że ubędzie wielu miejsc parkingowych.

Reklama

Do tego dojdą ograniczenia związane z samą wizytą papieża. Zamknięta dla ruchu zostanie m.in. ul. Franciszkańska, przy której ojciec święty będzie nocował i gdzie wieczorami – jak spodziewają się organizatorzy – będzie przemawiał z okna papieskiego w krakowskiej kurii. Całkowicie wyłączane z ruchu będą także (po sprawdzeniu pirotechnicznym) trasy przejazdu papieża. W rejony głównych wydarzeń ŚDM – czyli Błonia, Łagiewniki i okolice Campus Misericordiae w Brzegach – samochodem też nie będzie się można dostać (wpuszczani będą tylko m.in. mieszkańcy dojeżdżający do domów).

– Będziemy zwracać się do ludzi, żeby zostawiali pojazdy w domach, bo trudno będzie się nimi poruszać. Trzeba powiedzieć wprost – zapewnienie bezpieczeństwa przy takich tłumach będzie oznaczało poważne ograniczenia – przyznaje Andrzej Olewicz z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Podkreśla przy tym, że Światowe Dni Młodzieży to – ze względu na czas trwania i liczbę uczestników – wydarzenie, jakiego jeszcze w Polsce nie było. – W lipcu musimy zapewnić funkcjonowanie miasta oraz bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu, zarówno pieszego, jak i samochodowego – dodaje A. Olewicz.

Zaparkuj i idź

Większość pielgrzymów na wydarzenia Światowych Dni Młodzieży będzie docierała autokarami. Specjalne parkingi powstaną w związku z tym m.in. w parafiach, na krakowskich ulicach i przy dużych sklepach. Przygotowywane dla autokarów parkingi można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to ok. 5 tys. miejsc przy noclegach pielgrzymów oraz tych zapewnionych przez komitety parafialne. Każda z ok. 500 zaangażowanych parafii (w Krakowie i poza nim – we wszystkich strefach zakwaterowania) ma przygotować po 10 takich miejsc postojowych.

Jak zapewnia Michał Szloch, który w Komitecie Organizacyjnym ŚDM Kraków 2016 odpowiada m.in. za kwestie parkingów, ok. 50 proc. parafii już się z tego zadania wywiązało. Część autokarów – w parafiach krakowskich lub takich, z których do miasta można dotrzeć koleją lub podmiejskim autobusem MPK – na parkingu spędzi cały tydzień. Pielgrzymi bowiem mają się poruszać głównie na piechotę lub komunikacją publiczną.

Parkingi w samym Krakowie (poza parafiami) to kolejna pula, na którą złoży się m.in. 5,4 tys. miejsc wyznaczonych przez ZIKiT w ciągach ulic. Komitet organizacyjny prowadzi też rozmowy z firmami (m.in. galeriami handlowymi, ale nie tylko) w sprawie udostępnienia części ich parkingów i placów. Tak ma zostać zapewnionych kilkaset miejsc. Ta grupa parkingów będzie potrzebna dla autokarów, którymi pielgrzymi zakwaterowani poza miastem będą codziennie dojeżdżali do Krakowa. Po zostawieniu autokaru w wyznaczonym miejscu (codziennie tym samym) młodzież będzie się udawała na miejsca wydarzeń – do kościołów, w których będą głoszone katechezy w ich języku, Łagiewnik, na Błonia czy Campus Misericordiae w Brzegach. Po opuszczeniu parkingu głównymi środkami transportu będą dla nich komunikacja miejska (specjalnie na ten czas wzmocniona) i własne nogi. Dojazd na ŚDM własnym samochodem osobowym raczej nie wchodzi w grę.

– Zdecydowana większość pielgrzymów podróżuje w grupach, dlatego skupiamy się na zapewnieniu miejsca dla autokarów, a nie samochodów osobowych – przyznaje M. Szloch.

Samochody – na objazdy

Samo poruszanie się autem po Krakowie także będzie podczas ŚDM utrudnione. To nie tylko kwestia znalezienia parkingu. Tłum poruszających się pieszo pielgrzymów także będzie stanowił utrudnienie dla kierowców. W Krakowie ograniczenia wprowadzane będą stopniowo od wtorku 26 lipca, czyli od dnia rozpoczęcia Światowych Dni Młodzieży (odbędzie się wtedy Msza św. na Błoniach pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza). Ograniczenia najpierw obejmą zachodnią część miasta – strefę sięgającą Drogi Krajowej nr 7 (od skrzyżowania z al. 29 Listopada) i autostradę A4. Krócej, bo od piątku 29 lipca do niedzieli 31 lipca, obowiązywać będą ograniczenia po drugiej stronie miasta. Zostaną one jednak wprowadzone na znacznie większym obszarze – ta strefa obejmie nie tylko wschód Krakowa, ale także okoliczne gminy i sięgnie aż do Niepołomic.

W czasie obowiązywania stref ograniczenia ruchu na ich obszar będą mogli wjeżdżać jedynie mieszkańcy, służby techniczne i ratunkowe oraz pojazdy komunikacji zbiorowej. ZIKiT zapewnia, że znajdujące się w tych obszarach firmy także będą mogły funkcjonować.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama