Ojciec Święty przyjął na audiencji prywatnej przeora ekumenicznej wspólnoty z Taizé.
Odwiedziny brata Aloisa w Watykanie są już stałą doroczną tradycją. Jak przyznał w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, atmosfera spotkania była bardzo radosna, choć poruszane tematy były bardzo poważne.
„Rozmawialiśmy przede wszystkim o młodych, o tym, jak im dziś towarzyszyć. Papież zwracał szczególną uwagę na fakt, że wiara musi się rozwijać, musi wzrastać na przestrzeni całego życia. To nie jest jakiś stały element, który otrzymujmy raz na zawsze i dlatego trzeba towarzyszyć młodym w rozwoju wiary. Mówiliśmy też o jedności chrześcijan, bo to drugi obok młodych ważny element dla naszej wspólnoty w Taizé. Bardzo mi się podoba to, co Franciszek mówi o potrzebie wymiany darów między różnymi Kościołami, o potrzebie przyjęcia tego, co Bóg zasiał u innych również dla nas. Trzeba więc na nowo odkryć dary obecne u innych. Tym właśnie żyjemy w Taizé na co dzień między nami braćmi, pochodzącymi z różnych Kościołów, a także wraz z młodymi. Przeżywamy Kościół jako komunię, jedność. W tym punkcie w pełni zgadzamy się z Papieżem, w tym, co mówi o pięknie jedności” – powiedział Radiu Watykańskiemu brat Alois.
Innym podjętym podczas audiencji tematem rozmów był kryzys migracyjny. Jak powiedział brat Alois, Franciszek miał przypomnieć, że Europa w przeszłości potrafiła integrować napływających do niej migrantów, ponieważ miała silne fundamenty i korzenie. Dziś nie jest już w stanie tego zrobić. Musi więc nowo odkryć swe korzenie, aby poradzić sobie z tym wyzwaniem, z którym jeszcze długo będzie się borykać.
Przy okazji dzisiejsze audiencji brata Aloisa w Watykanie, warto zauważyć, że Wspólnota z Taizé zaangażowała się w rzymskie obchody Roku Miłosierdzia. Przez cały Wielki Post dwa razy dziennie prowadzi ona modlitwy w kościele św. Jana Florentyńczyków. Ta położona nieopodal Watykanu świątynia jest jednym z rzymskich kościołów jubileuszowych.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.