Włoskie diecezje przyjęły ponad 23 tysiące migrantów ubiegających się o azyl i uchodźców - podały krajowa Caritas i kościelna fundacja Migrantes. Zaprzeczyły doniesieniom włoskiej prasy o rzekomo niewielkiej reakcji na apel papieża Franciszka o ich przyjęcie.
We wspólnej nocie obie organizacje podkreśliły, że co czwarta osoba ubiegająca się o azyl we Włoszech przebywa w ośrodku lub strukturze włoskiego Kościoła. W przypadku regionów Lombardia i Basilicata średnia ta wzrasta do 50 procent, a Piemontu - 30 procent.
Poza tym zwrócono uwagę na wielkie zaangażowanie wiernych na rzecz pomocy tysiącom migrantów. W ten sposób Caritas i Migrantes zareagowały na artykuły w części włoskiej prasy, w których mowa była o "fiasku" akcji otwierania drzwi włoskich parafii przed przybyszami.
Od początku roku do Włoch przypłynęło z wybrzeży Afryki ponad 150 tysięcy migrantów.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.