Bo trochę miłosierdzia potrzebujemy wszyscy, tak byśmy odnowili tkankę całego naszego społeczeństwa, czyniąc je bardziej sprawiedliwym i solidarnym.
Spotykając się z kierownictwem i pracownikami włoskich kolei, Ojciec Święty nawiązał do swojej wczorajszej wizyty na dworcu Termini w Rzymie, gdzie w ośrodku Caritas, stworzonym przy współpracy kolejarzy, otworzył Drzwi Miłosierdzia i odprawił Mszę w stołówce dla ubogich. Franciszek dziękował kolejarzom za wsparcie tego dzieła miłosierdzia, a także za organizację podobnych ośrodków pomocy w innych miastach Włoch.
Dworce są szczególnym miejscem, gdzie zawsze można spotkać ubogich. Dlatego kolej powinna nie tylko łączyć odległe geograficznie części kraju, ale również pomagać jednoczyć społeczeństwo w wymiarze socjalnym. W tym dziele niezastąpionym lekarstwem jest miłosierdzie:
„Niech rozpoczęty niedawno Rok Święty nauczy nas przede wszystkim i zapisze w naszych umysłach i sercach, że miłosierdzie jest dla człowieka pierwszym i najprawdziwszym lekarstwem. Ileż uzdrowień sprawia miłosierna czułość! To lekarstwo, którego każdy pilnie potrzebuje. Ono wypływa nieustannie i przeobficie od Boga, ale powinniśmy też dawać je sobie wzajemnie, tak aby każdy mógł żyć pełnią swojego człowieczeństwa”.
Papież podkreślił, że takie jest właśnie prawdziwe znaczenie otwarcia Drzwi Świętych:
„Właśnie to przypominają nam Drzwi Święte, które w tych dniach zostały otwarte we wszystkich diecezjach świata. Ten, kto przechodzi przez nie z miłością, znajdzie przebaczenie i pociechę, a to skłoni go, aby dawał i oddał samego siebie z większą hojnością, dla zbawienia swojego i swoich braci. Dajmy się wszyscy przeobrazić przejściem przez te duchowe drzwi, tak aby naznaczyło ono wewnętrznie nasze życie. Niech nas zaangażuje Jubileusz Miłosierdzia, bo trochę miłosierdzia potrzebujemy wszyscy, tak byśmy odnowili tkankę całego naszego społeczeństwa, czyniąc je bardziej sprawiedliwym i solidarnym. Jest to szczególnie ważne teraz, kiedy wybuchła «trzecia wojna światowa» – wprawdzie «w kawałkach», ale rzeczywiście jej doświadczamy”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.