Abstrakcyjna racjonalność prowadzi do starcia ideologicznego, nie biorącego pod uwagę istoty ewangelicznego orędzia, którego adresatem są ludzie, a nie idee - mówi kard. Versaldi.
„Wychowywać dzisiaj i jutro” to tytuł międzynarodowego kongresu katolickich szkół i uniwersytetów, który rozpoczął się w Watykanie, a w następnych dniach będzie obradował w ośrodku Mariapoli w Castel Gandolfo. Zorganizowała go Kongregacja Edukacji Katolickiej z okazji dwóch minionych niedawno rocznic: 50-lecia soborowej Deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim Gravissimum educationis z 28 października 1965 r. i 25-lecia konstytucji apostolskiej Jana Pawła II o uniwersytetach katolickich Ex corde Ecclesiae z 15 sierpnia 1990 r.
Katolickie uczelnie i placówki oświatowe stają dziś wobec silnie zróżnicowanej rzeczywistości. Zachowanie przez nie tożsamości katolickiej nie ma jednak oznaczać przyjęcia postawy obronnej, bo wówczas prawda byłaby odczuwana jako ideologia – uważa prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej. Kard. Giuseppe Versaldi zwraca uwagę, że w wielu szkołach i uniwersytetach wobec zróżnicowania idei daje się świadectwo miłości.
„Abstrakcyjna racjonalność prowadzi do starcia ideologicznego, nie biorącego pod uwagę istoty ewangelicznego orędzia, którego adresatem są ludzie, a nie idee. Tak więc na wielu uniwersytetach, gdzie występuje bardzo różnorodna rzeczywistość, teoretycznie prowadząca do wielu sprzeczności i konfliktów, roztapia lody i obala mury obecność katolików: rektora, wykładowców, studentów, którzy potrafią dawać świadectwo miłości w dialogu, respektując innych, ukazując wiarę w sposób zrozumiały, a nie prowokująco. Kiedy natomiast wychodzi się od obrony idei – podejmując dyskusję nie na terenie świadectwa, ale idei – to nasila się konfliktowość i wówczas z naszej strony nie potrafimy być wiarygodni, natomiast inni nie są w stanie zobaczyć tego, co jest celem głoszenia Ewangelii. A jest nim zbawienie, nie zaś starcie. Wydaje mi się, że obecny Papież daje nie tylko idee, ale również przykłady tego, co chcę tu powiedzieć. I wtedy ustępują trudności. W przeciwnym razie tożsamość w sensie obronnym prowadzi do starcia. Jeśli natomiast tożsamość jest świadectwem miłości, wielu może mieć idee odmienne. Ale co do miłości nie ma żartów” – powiedział kard. Versaldi.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.