Watykański sekretariat ekonomiczny dementuje pogłoski na temat rzekomej rozrzutności jego prefekta kard. Georga Pella. Zarzucają mu ją autorzy sensacyjnych książek o finansach Watykanu.
W komunikacie prasowym sekretariatu przypomina się, że pół milionowy budżet za rok ubiegły wynikał z kosztów organizacyjnych nowej dykasterii związanych choćby z zakupem mebli biurowych i komputerów. Z tej sumy niemal 300 tys. euro pochłonęły wynagrodzenia dla personelu i doradców.
Nieprawdziwe są też na przykład pogłoski na temat wysokich kosztów biletów lotniczych australijskiego purpurata. W sumie za wszystkie przeloty całego personelu wydano w tym roku 4 tys. euro. 2,5 tys. euro, które kard. Pell miał rzekomo wydać na krawca, były przeznaczone na urządzenie kaplicy i zakup paramentów liturgicznych.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.