Biskupi w poniedziałkowym komunikacie, odwołując się do Pisma Świętego i Tradycji Kościoła przypominają, że "małżeństwo i rodzina są jednymi z najcenniejszych dóbr ludzkości" oraz "rzeczywistością świętą i uświęcającą".
W sposób jasny polscy biskupi przypominają o nierozerwalności małżeństwa, która wynika z woli samego Jezusa Chrystusa. „Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela” – mówi Chrystus (Mk 10,9). Dlatego małżeństwo sakramentalne jest ze swej istoty nierozerwalne – dowodzą biskupi.
Wyjaśniają w ślad za Janem Pawłem II, że człowiek nie ma „zwierzchnictwa nad naturalnym czy stanowionym Prawem Bożym”, a „w sytuacji, gdy małżonkowie przeżywają trudności, zadaniem Kościoła jest pomoc w pogłębieniu miłości i wzajemnej odpowiedzialności oraz w nawróceniu”. Dodają, że „dzisiaj taka duszpasterska troska jest bardziej konieczna niż kiedykolwiek”.
Dlatego – w związku z dyskusją na temat Komunii św. dla osób rozwiedzionych, pozostających w powtórnych związkach cywilnych – biskupi przypominają o niezmienności nauczania Kościoła katolickiego mówiącym o tym, iż „aby przystępować do Komunii św., trzeba trwać w łasce uświęcającej”. Wypowiadają się zatem jasno przeciwko tym propozycjom, które postulują udzielanie rozgrzeszenia i dopuszczanie do Komunii św. osób rozwiedzionych i żyjących w ponownych związkach.
W tym kontekście nawołują do pogłębienia rozumienia i kultu Eucharystii. Wyrażają także wdzięczność papieżowi Franciszkowi za przypomnienie, że „Eucharystia nie jest modlitwą prywatną ani pięknym doświadczeniem duchowym. (...) A karmienie się tym Chlebem Życia oznacza wejście w jedność z sercem Chrystusa, przyswojenie sobie Jego wyborów, Jego myśli, Jego postaw”.
Jednocześnie biskupi apelują, aby większą troską duszpasterską otoczyć żyjących w związkach niesakramentalnych. „Przypominamy, że osoby rozwiedzione bądź pozostające w separacji nie są wykluczone z Kościoła, ale nadal są Jego członkami i należy im pomóc, aby zachowały wiarę oraz więź ze wspólnotą kościelną, by uczestniczyły w niedzielnej Mszy św. oraz w życiu wspólnot parafialnych” – stwierdzają w ślad za adhortacją Familiaris consortio Jana Pawła II.
Biskupi wyrażają także nadzieję, że synod może pomóc w zmianie narracji społecznej wobec rodzin wielodzietnych. Apelują też o troskę o „rodziny najuboższe, rodziny z osobami niepełnosprawnymi, małżeństwa starsze lub z osobami starszymi”. Podkreślają, że troską duszpasterską należy objąć i osoby samotne, które z różnych powodów nie mogą zawrzeć małżeństwa, jak i tych, którzy taką drogę wybierają świadomie.
Z wielką troską wypowiadają się również na temat małżeństw, które od lat oczekują dzieci. Równocześnie przypominają, że „sztuczne zapłodnienie nie jest właściwym sposobem na rozwiązanie problemu niepłodności, i katolicy nie mogą stosować tej metody”.
W swym stanowisku, biskupi gorąco dziękują tym wszystkim „małżonkom, którzy posługują na rzecz innych małżeństw, dając świadectwo, że piękna i wierna miłość małżeńska jest możliwa do zrealizowania”. Na zakończenie stwierdzają, że „do nadchodzącego synodu przygotowujemy się z wiarą, nadzieją i miłością”.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.