Myślę, że Święty Rok Miłosierdzia jest nam dany m.in. po to, by kochać Boga i człowieka.
Coraz częściej do drzwi naszego mieszkania przy katedrze pukają bezdomni. Wielu z nich to ludzie, którzy nie znaleźli do tej pory sensu w życiu. Wczoraj jeden z takich bezdomnych powiedział mi, że potrzebuje alkoholu, żeby móc przespać noc na schodach. Może między innymi dla niego tak potrzebny jest Rok Miłosierdzia, który ogłosił papież Franciszek?
Ten święty rok rozpocznie się 8 grudnia br., a zakończy 20 listopada 2016 r. Ale przecież nie można ograniczyć miłosierdzia tylko okresem między tymi datami. Miłosierdzie okazywane bliźnim jest zawsze najpiękniejszym świadectwem wiary w Jezusa, naszego Pana i Zbawiciela.
Czas ten został ogłoszony jako Nadzwyczajny Rok Święty i ma być przeżywany w świetle słów: „Bądźcie miłosierni, jak i Ojciec wasz jest miłosierny”. Papież nawołuje do nawrócenia i zmiany stylu życia m.in. przestępców i ludzi skorumpowanych, którzy myślą, że wszystko zależy od pieniądza.
Myślę jednak, że będzie to dla nas wszystkich szczególny czas miłosierdzia i łaski. Tyle sytuacji naszego życia wymaga miłosiernego zastanowienia się. Spotkałam ostatnio na opolskim rynku pewną starszą panią, która opowiadała mi, że często widzi tu ludzi, którzy mówią sami do siebie. Jakby szukali tłumów tylko po to, by nie czuć się samotnie. Matka Teresa z Kalkuty napisała kiedyś, że świat dzisiejszy jest przeludniony, ale człowiek najbardziej cierpi na samotność. Może dlatego potrzebny jest Rok Miłosierdzia?
Wielu młodych ludzi mówi: „Bóg – tak, Kościół – nie”, a jednocześnie szuka domu, wspólnoty, a przede wszystkim miłości i zrozumienia. Może dla nich jest Rok Miłosierdzia...?
W naszym regionie tyle samotnych żon w pięknych domach z ogrodami czeka z tęsknotą na powrót męża z pracy za granicą. Kiedy ojciec wraca, dzieci wybiegają szybko, by odebrać następny prezent. Może także dlatego potrzebny jest Rok Miłosierdzia?
Myślę, że Święty Rok Miłosierdzia jest nam dany m.in. po to, by kochać Boga i człowieka, wskazując młodym ludziom sens życia, w którym nie wszystko zależy od pieniędzy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.