Rada Praw Człowieka ONZ przyjęła w zeszłym tygodniu rezolucję dotyczącą ochrony rodziny, która przypomina, że rodzina jest podstawową komórką społeczną i wskazuje na konieczność jej ochrony.
Tak, jak miało to miejsce w ubiegłym roku, środowiska promujące postulaty subkultur LGBT próbowały wykorzystać dyskusję nad rezolucją do przeforsowania swoich postulatów – dzięki determinacji wielu państw próby te zostały jednak udaremnione.
Rezolucja o ochronie rodziny (A/HRC/29/L.25) przyjęta przez Radę Praw Człowieka 3 lipca 2015 jest istotną próbą przywrócenia dyskusji o rodzinie i fundamentalnej roli, jaką odgrywa ona dla społeczeństwa na forum ONZ. Głównym założeniem przyjętego dokumentu jest przekonanie o tym, że dobra kondycja rodziny, postrzeganej jako podstawowa grupa społeczna, przekłada się na przestrzeganie praw człowieka i zrównoważony rozwój.
W swoich przepisach, rezolucja wzywa zarówno państwa członkowskie, jak i główne organy ONZ do podjęcia działań na rzecz afirmacji rodziny oraz polepszenia jej sytuacji na całym świecie. Rada Praw Człowieka ONZ rekomenduje państwom członkowskim w rezolucji, min. Umieszczanie dobra rodziny w centrum spraw publicznych (tzw. „family mainstreaming”). Obejmuje to m.in. formułowanie i realizowanie polityki przyjaznej rodzinie, promowanie i prowadzenie badań naukowych, których celem jest zbadanie sytuacji rodziny we współczesnym świecie, poprawę opieki okołoporodowej i zdrowia matek, uznanie kluczowej roli rodziców dla prawidłowego rozwoju dzieci oraz wolności wychowywania ich w zgodzie z własnym światopoglądem, uwzględnianie w swoich działaniach najlepszego interesu dziecka, poprawę sytuacji niepełnosprawnych dzieci i ich rodzin czy promowanie i wzmacnianie solidarności międzypokoleniowej.
Pomimo tego, że zarówno Powszechna Deklaracja Praw Człowieka w art. 16 pkt. 3, jak i Międzynarodowy Pak Praw Obywatelskich i Politycznych w art. 23 pkt. 1 , na których zbudowany jest system praw człowieka ONZ, podkreślają, iż „rodzina jest naturalną i podstawową komórką społeczeństwa i ma prawo do ochrony ze strony społeczeństwa i Państwa”, propozycja przyjęcia rezolucji podzieliła delegatów obradujących w Radzie. Państwa takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Irlandia czy R.P.A mocno domagały się włączenia w tekst rezolucji sformułowań mówiących o istnieniu „różnych form rodziny” oraz podkreślających konieczność indywidualistycznego podejścia do jej członków. Proponowane przez te państwa poprawki zostały jednak odrzucone, jako sprzeczne z celem rezolucji, co wzbudziło wielkie rozczarowanie wśród promotorów roszczeń subkultur LGBT.
Przyjęta rezolucja znakomicie harmonizuje z polskim ładem konstytucyjnym. Zgodnie z art. 18 Konstytucji RP rodzina znajduje się pod szczególną opieką państwa, co oznacza, że wszelkie inne przepisy prawa powinny być interpretowane w możliwie najbardziej sprzyjający rodzinie sposób. Jak wskazuje Trybunał Konstytucyjny, w procesie interpretacji i stosowania polskiego prawa należy kierować się „świadomością wartości rodziny w życiu społecznym i znaczenia tej podstawowej komórki dla istnienia i funkcjonowania narodu” (wyrok TK z 8 maja 2001, P. 15/00). Działania na rzecz rodziny podejmowane na arenie międzynarodowej, stanowić powinny dla Rzeczypospolitej dodatkową motywację, by lepiej wywiązywać się z jej konstytucyjnych obowiązków.
Za przyjęciem rezolucji głosowało 29 państw: Algieria, Bangladesz, Boliwia, Botswana, Chiny, Kongo, Wybrzeże Kości Słoniowej, Kuba, El Salvador, Etiopia, Gabon, Ghana, Indie, Indonezja, Kazachstan, Kenia, Malediwy, Maroko, Namibia, Nigeria, Pakistan, Paragwaj, Katar, Rosja, Arabia Saudyjska, Sierra Leone, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Wenezuela, Wietnam.
Przeciwko było 14 państw: Albania, Estonia, Francja, Irlandia, Japonia, Łotwa, Czarnogóra, Holandia, Portugalia, Korea Południowa, R.P.A, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej i Stany Zjednoczone. Nieobecni (4): Argentyna, Brazylia, Meksyk, Macedonia.
Choć ukraińska młodzież częściej uczestniczy w pogrzebach niż weselach swoich rówieśników...
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).