Do niełatwej sytuacji Mali, afrykańskiego kraju dotkniętego w ostatnich latach wojną domową, nawiązał Papież, spotykając się z tamtejszymi biskupami, którzy przybyli z wizytą ad limina.
W przekazanym im przesłaniu Ojciec Święty zwraca uwagę, że sytuacja ta naruszyła harmonię między wyznawcami różnych religii. Większość Malijczyków wyznaje islam i obecne są tam też tradycyjne religie afrykańskie, natomiast katolicy stanowią niewiele ponad 1,5 proc. ludności i mają sześć diecezji. „Dziękuję waszej Konferencji Episkopatu za zachowanie w tym delikatnym kontekście ducha dialogu międzyreligijnego” – pisze Franciszek do malijskich biskupów.
Papież przypomina wspólne zaangażowanie chrześcijan i muzułmanów w ratowanie skarbów kulturalnych Mali, zwłaszcza bibliotek w Timbuktu, należących do światowego dziedzictwa ludzkości. Podkreśla potrzebę chrześcijańskiego świadectwa wiary i jej pogłębiania, czemu służą takie inicjatywy Kościoła w tym kraju, jak tłumaczenie Biblii na języki lokalne czy katechizacja, do której przygotowano nowe podręczniki. Szczególne znaczenie ma tam, w kontekście społeczno-kulturowym naznaczonym rozwodem i wielożeństwem, bardziej konsekwentne świadectwo Ewangelii życia i rodziny. Papież zauważa silne zaangażowanie malijskich wspólnot kościelnych w wychowanie do pokoju i pojednanie narodowe. Wyraża uznanie licznym tamtejszym chrześcijanom szerzącym kulturę solidarności, zwłaszcza wobec przemocy, do jakiej doszło tam w ostatnich latach.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.