Wielki Tydzień w sanktuariach w Kalwarii Pacławskiej i w Kalwarii Zebrzydowskiej to czas Misteriów Męki Pańskiej. Przybywają na nie tłumy pielgrzymów z całego kraju.
Br. Terencjan, kleryk 4. roku bernardyńskiego seminarium duchownego, który w czasie Misterium w Kalwarii Zebrzydowskiej wciela się w rolę Jezusa, przyznał, że to wymagające zadanie. Przynosi ono jednak satysfakcję, zwłaszcza dzięki wierze oglądających misterium wiernych.
„Wystarczy popatrzeć na tych, którzy tutaj przychodzą. To nie są ludzie głodni jakiegoś widowiska artystycznego. To nie wrażenia estetyczne są na pierwszym miejscu, bo twarze ich wszystkich są w jakiś sposób poruszone. Powodem przyjścia tutaj jest przede wszystkim jakiś niepokój, głód, brak, który człowiek w sobie ma i tutaj szuka sposobu, jak go wypełnić. To jest ważne” – podkreślił br. Terencjan.
Najwięcej pielgrzymów do obu sanktuariów tradycyjnie już przybywa w Wielki Piątek.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.