Papież Franciszek wnosi „świeżość i radość do Kościoła, sprawiającego czasem wrażenie zmęczonego”. Podkreślił to kard. Christoph Schönborn w cotygodniowym felietonie na łamach bezpłatnej, wielonakładowej gazety „Heute”.
Podsumowując dwa lata pontyfikatu Franciszka arcybiskup Wiednia stwierdził, że papież jest osobą „nieskomplikowaną, bliską ludzi” i zachęca świat do spojrzenia na los ubogich oraz uchodźców. On porusza i dodaje odwagi, my jeszcze na wiele lat potrzebujemy `Papa Francesco`” - napisał kard., Schönborn. Nawiązując do konklawe sprzed dwóch lat kardynał Schönborn przyznał, że była to dla niego „po prostu niespodzianka od Boga”. Uważa, że wielu kardynałów „odczuło, jakby naciskał na nich Duch Święty, który mówił nam: wybrałem tego! Tego powinniście wybrać”. "I do dziś pontyfikat Franciszka jest bogaty w niespodzianki” - napisał w swoim felietonie na łamach „Heute” arcybiskup Wiednia.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.