Franciszek: Pierwsze kazanie ekumeniczne otrzymałem w waszej obecności. Bardzo wam za to dziękuję
Gorąco pragnę, aby katolicy i członkowie Armii Zbawienia nadal dawali wspólne świadectwo o Chrystusie i Ewangelii w świecie, który tak bardzo potrzebuje doświadczyć Bożego miłosierdzia – mówił Papież na audiencji dla delegacji Armii Zbawienia.
To wyznanie protestanckie o charakterze ewangelikalnym, zorganizowane na wzór hierarchii wojskowej, jest znane z działalności charytatywnej na ulicach miast. Dzisiejsza audiencja wpisuje się w dobre relacje Franciszka z protestantami ewangelikalnymi, co jest swoistym novum obecnego pontyfikatu. Dialog ekumeniczny z tego rodzaju wspólnotami wyznaniowymi jest bowiem utrudniony z uwagi na ich niejednolitą doktrynę i strukturę oraz często prozelicki charakter działalności.
Papież zapewnił, że dobrze zna Armię Zbawienia, jej ewangelizacyjną misję i wolontariat.
„Modlę się, aby w dzisiejszym świecie wszyscy uczniowie Chrystusa wnosili swój wkład z tym samym przekonaniem i dynamizmem, co Armia Zbawienia, pełniąc swą pobożną i cenioną posługę – powiedział Ojciec Święty. – Różnice między katolikami i członkami Armii Zbawienia odnośnie do kwestii teologicznych i eklezjologicznych, nie powinny być przeszkodą w naszej wspólnej miłości do Boga i bliźniego, miłości, która może być bodźcem do usilnych starań o przywrócenie godności tym, którzy żyją na marginesie społeczeństwa. Chciałbym teraz opowiedzieć pewną anegdotę, a zarazem wam podziękować. Kiedy miałem 4 lata, szedłem po chodniku z moją babcią. W owym czasie sądzono, że wszyscy protestanci idą do piekła. A po drugiej stronie chodnika szły dwie kobiety z Armii Zbawienia, w swych kapeluszach. A kto to, zapytałem, mniszki, zakonnice? Nie, to protestantki, odpowiedziała moja babcia, ale dobre. I w ten sposób moja babcia dzięki waszemu świadectwu otworzyła mi drzwi do ekumenizmu. Pierwsze kazanie ekumeniczne otrzymałem w waszej obecności. Bardzo wam za to dziękuję”.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.