La Vang przeżywało oblężenie wiernych.
Kościół w Wietnamie jest żywy i dynamiczny – świadczą o tym tłumy wiernych, które od 13 do 15 sierpnia zgromadziły się w narodowym sanktuarium maryjnym w La Vang. W trzydniowych uroczystościach ku czci Matki Bożej uczestniczyło ponad pół miliona pielgrzymów. Obchody rozpoczęły się Mszą z udziałem przewodniczącego episkopatu. Następnego dnia abp Leopoldo Girelli, nierezydujący przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Wietnamie, sprawował Eucharystię wraz z tamtejszym episkopatem.
Pielgrzymka, odbywająca się w tym roku pod hasłem „Ewangelizacja życia rodzinnego”, stała się okazją do ożywienia duchowego oraz misyjnego zaangażowania tamtejszych katolików. Trwające od ponad 200 lat spotkania modlitewne wokół Matki Bożej z La Vang przetrwały liczne prześladowania religijne oraz surowe ograniczenia nałożone przez władze komunistyczne na pielgrzymujących.
Pod koniec XVIII wieku w Wietnamie wybuchły brutalne prześladowania katolików. Wierni schronili się w dżungli La Vang, gdzie codziennie odmawiali Różaniec w intencji swojego ocalenia. Wielu z nich zapadło na tropikalne choroby. Pewnego dnia objawiła im się kobieta z dzieciątkiem na ręku, która kazała im pić napar z liści wskazanego drzewa, dzięki czemu wyzdrowieli. Objawienie to nie jest uznawane przez Watykan, ponieważ nie jest pisemnie udokumentowane, co nie oznacza, że Kościół je neguje.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).