Znane dzisiaj dowody nie pozostawiają wątpliwości, że proces templariuszy w 1314 roku był gigantyczną intrygą.
Na podwyższenie zbudowane naprzeciw przedsionka katedry Notre Dame, wokół której zgromadził się ogromny tłum, przywleczono czterech dygnitarzy zakonu. Wśród nich znajdowali się Jakub z Molay, Wielki Mistrz templariuszy, i Galfryd z Cherney, komandor Normandii. Natychmiast po ogłoszeniu sentencji wyroku skazującego ich na dożywotnie więzienie Wielki Mistrz i komandor odwołali swoje zeznania. Cudzoziemscy kupcy obecni wówczas przed katedrą opowiadali później, że Molay zwrócił się do tłumu „wołając bardzo głośno, że wszystko, o czym mówi owo pismo (wyrok), jest kłamstwem, on zaś nie powiedział ani nie wyznał tego rodzaju rzeczy, lecz bracia są dobrymi chrześcijanami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.