Lekka, wakacyjna powieść - czy może rozkochać w Chrystusie? Nigdy nie wiemy, co lub kto uchylił Bogu drzwi w ludzkim sercu… Być może może to zrobić także ta książka.
Książki piszę pod koniec dnia wypełnionego potem i krwią. Pot jest mój, a krew należy do pacjentów. Leczę ludzi, którzy długo ignorowali objawy choroby nowotworowej i często odwiedzali czarowników, którzy tylko pogarszali ich stan. […] Nie wynika to z miłości do pisania […] Nie chodzi o miłość do chirurgii […] Rozkochać człowieka w Chrystusie – oto moja największa pasja oraz motywacja.
To kilka zdań z notki, jaką na swój temat napisał autor powieści „W rytmie serca” Harry Kraus. Chirurg, świecki misjonarz (pracuje w Kenii), pisarz. „W rytmie serca” to kryminał i zarazem powieść o miłości - tej ludzkiej i tej Bożej. Może czasem naiwna, płynnie łącząca realia medyczne z tym, co niemożliwe, ale przecież trudno się od niej oderwać.
Lekka, wakacyjna powieść - czy może rozkochać w Chrystusie? Nigdy nie wiemy, co lub kto uchylił Bogu drzwi w ludzkim sercu… Być może może to zrobić także ta książka.
Harry Kraus: "W rytmie serca". Edycja świętego Pawła, 2014-05-07
***
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Kto i kiedy (proszę podać pełną datę) wypowiedział poniższe słowa?
„Dla chrześcijan ofiarowanie samego siebie przez Jezusa Chrystusa stanowi główne źródło natchnienia i miłości, która jest podstawą decyzji o darowaniu narządów. Decyzja ta jest szczególnie ważna i wymowna gdyż daje wyraz solidarności i wspólnocie ludzkiej w społeczeństwie zorientowanym utylitarnie i mniej skłonnym do czynienia bezinteresownych darów.”
Cytat pochodzi z przemówienia Jana Pawła II na I Międzynarodowym Kongresie Stowarzyszenia na rzecz Wspólnoty Narządów - Bolletino, Rzym, 20.06.1991.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.