Po środowej audiencji ogólnej 9 kwietnia papież Franciszek przyjął w Domu św. Marty brazylijskiego dominikanina Frei Betto – Brata Betto. Jest on jednym z najbardziej znanych teologów wyzwolenia w Ameryce Łacińskiej, autorem głośnej przed laty książki „Fidel i religia”, będącej zapisem jego rozmów z ówczesnym przywódcą kubańskim.
Obecnie prawie 70-letni zakonnik rozmawiał z Ojcem Świętym m.in. o możliwości rehabilitacji przez Kościół Giordana Bruna i Mistrza Eckharta, uznanych niegdyś za heretyków.
W rozmowie z dziennikarzem Paolo Rodarim z włoskiego dziennika „La Repubblica” Frei Betto wyznał, że jako dominikanin poprosił papieża o oficjalną rehabilitację Giordana Bruna i Mistrza Eckharta, współczesnego Dantemu. Obu ich Inkwizycja katolicka potępiła jako heretyków. „Kościół może w końcu przywrócić im utraconą godność i zrehabilitować ich, oddać im sprawiedliwość” – powiedział Brazylijczyk.
Wyjaśnił, że zwrócił się z tą prośbą, gdyż – według niego – nadszedł już czas, aby to uczynić. „Jestem bowiem przekonany, że tak jak w wypadku Tomasza z Akwinu, ich pisma wytrzymały próbę czasu i wnoszą wielki wkład do teologii mistycznej” – tłumaczył dalej Frei Betto. Przyznał, że Bruno głosił panteistyczną wizję świata, był humanistą, ale jego pisma stanowią dorobek, który należy docenić. „Kościół bał się jego, ale nie odwrotnie. Był on męczennikiem i należy to uznać” – dodał zakonnik.
Poinformował następnie, że papież zapewnił go, że będzie się modlił za włoskiego humanistę, prosząc jednocześnie o modlitwę za niego samego. „Jestem ogromnie zadowolony, że nie odpowiedział mi negatywnie. Jest to naprawdę papież zdolny do słuchania argumentów wszystkich, bez zamykania się ani uprzedzeń” – stwierdził z radością brazylijski dominikanin.
Wspomniał ponadto, że rozmawiano także o teologii wyzwolenia i dodał, że przeczytał list, jaki Franciszek wysłał niedawno do brazylijskich kościelnych wspólnot podstawowych. Papież przyznał, że wspólnoty te, przez długi czas odrzucane przez hierarchię, są ruchem w łonie Kościoła katolickiego – oświadczył Frei Betto. On ze swej strony zapewnił, że są one nie ruchem, ale samym Kościołem, „sposobem bycia w ramach Kościoła, rzeczywistością zakorzenioną w nim, a nie na zewnątrz, nie są ciałem obcym”. Zapewnił również, że „my, teologowie wyzwolenia, jesteśmy synami Kościoła i chociaż nazbyt długo uważano nas za ciała obce, to jednak jesteśmy częścią Kościoła”.
Dominikanin z Brazylii zaznaczył, że obecny papież „od zawsze” miał serce otwarte na ubogich. „Gdy przytoczyłem mu łacińskie stwierdzenie, iż »extra pauperum nulla salus« [bez ubogich nie ma zbawienia], odpowiedział, że całkowicie się z tym zgadza, dodając, że to biedni i wykluczeni są siłą Kościoła i światłem świata” – powiedział zakonnik. Dodał, że rozmawiano także o cierpieniach ludności tubylczej Ameryki Łacińskiej, o której papież powiedział – według Betto – iż była wykorzystywana a nie kochana i że on cierpi z nią i z jej powodu.
„Papież powiedział, że chce Kościoła ubogich i dla ubogich. I dla niego nie są to tylko słowa, ale on tym żyje” – zakończył swą wypowiedź dla dziennika brazylijski zakonnik.
Carlos Alberto Libânio Christo OP, czyli Frei Betto (Brat Betto), urodził się 25 sierpnia 1944 r. w Belo Horizonte w środkowej Brazylii. W wieku 20 lat, gdy studiował dziennikarstwo, wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego (dominikanów), nie przyjmując jednak święceń kapłańskich. Wcześnie włączył się w teologię wyzwolenia i działalność opozycyjną wobec rządzącej wówczas krajem junty wojskowej, za co spędził w sumie 4 lata w więzieniu. Jako teolog wyzwolenia angażował się m.in. w działania międzynarodowe na rzecz zbliżenia między chrześcijaństwem a marksizmem.
Jest autorem 53 książek, z których sławę międzynarodową przyniosła mu praca „Fidel i religia”, powstała na podstawie kilku wielogodzinnych rozmów z Fidelem Castro. Przywódca kubański przedstawił w niej swe poglądy na Kościół i chrześcijaństwo w swoim kraju i w Ameryce Łacińskiej. W 1986 r. Frei Betto odwiedził Polskę w związku z ukazaniem się polskiego przekładu wspomnianej książki. W 2013 r. otrzymał Międzynarodową Nagrodę im. José Martiego, przyznaną mu przez UNESCO za „wybitny wkład w budowanie powszechnej kultury pokoju, sprawiedliwości społecznej i praw człowieka w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach”.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.