Relatywizacja ludzkiego życia prowadzi do degradacji ludzkości – zauważył abp Henryk Hoser. W uroczystość Zwiastowania Pańskiego Kościół katolicki w Polsce obchodzi Dzień Świętości Życia.
Jak przypomniał ordynariusz warszawsko-praski, nie wolno nigdy podnosić ręki na życie drugiego człowieka. „Nikt sobie życia samemu nie dał; żadne laboratorium jeszcze życia nie stworzyło – stwierdził abp Hoser. – Będąc darem, każde życie ludzkie ma ogromną wartość; nie ma życia ludzkiego bezwartościowego. Gdy nawet jego ekspresja, zdolności, manifestacje na zewnątrz są ograniczone, jak to ma miejsce np. u bardzo małych dzieci, u ludzi bardzo starych albo upośledzonych, to podstawowa wartość życia ludzkiego jest sakralna, a więc nietykalna” – podkreślił ordynariusz warszawsko-praski.
Dzień Świętości Życia został ustanowiony przez episkopat Polski w roku 1998.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.