W przykładzie Jana Pawła II, formach pobożności wielkopostnej i w sobie samym warto poszukać przepisu na przeżycie tegorocznego Wielkiego Postu.
Siostra zakonna, katecheta i ludzie młodzi oraz ważne miejsca duchowości pasyjnej w naszej diecezji podpowiadają, jak można inaczej i szczególnie przeżyć najbliższe 40 dni. - Dobrze się stanie, jeśli od Środy Popielcowej znajdziemy więcej czasu na wyciszenie się, jeśli będzie w nas więcej uwagi na wypowiadane słowa - proponuje s. Dominika Dudzik, pasjonistka.
W zgromadzeniu zakonnym, do którego należy, duchowość pasyjna zajmuje szczególne miejsce, ale, jak zwraca uwagę, nikomu nie zaszkodzi myśl o tym, co więcej dobrego może zrobić w życiu. - Zwłaszcza młodzi, ale nie tylko, niech skorzystają z różnych form wolontariatu. Najlepiej jeśli zrobią to w grupie: będzie im wtedy łatwiej i raźniej spełnić jakieś dobro. Dla wszystkich dobrą propozycją jest Droga Krzyżowa. W tym nabożeństwie warto zwrócić uwagę na każdą stację i jej bohaterów. Warto wtedy się zastanowić, czy jestem Weroniką, Cyrenejczykiem, jak pomagam Jezusowi? - podpowiada s. Dominika.
Sławomir Kowalski jest katechetą w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Płońsku. O Wielkim Poście stara się nie tyle dużo mówić, co pokazywać jego praktyczne strony. - Kto wierzy, wie, że ten specyficzny czas jest dla nas błogosławiony, bo są w nim ukryte liczne łaski. Młodzieży chcę pokazać jego praktyczną stronę i wartość - zwraca uwagę płoński katecheta. - Najpierw zachęcam do codziennego czytania Pisma Świętego. Niech szukają dobrych stron w internecie, a w nich rozważań i rekolekcji wielkopostnych on-line. W naszej szkole grupa młodzieży modli się w kole Żywego Różańca. W tym czasie proponuję niektórym przyłączenie się do odmawiających Różaniec, a kto nie chce, proponuję, aby przyniósł anonimowo przynajmniej swoją intencję, aby inni w tej sprawie się modlili. Wśród wielkopostnych pomysłów jest Droga Krzyżowa i rozważania, które pisze sama młodzież. Przy tej okazji dużo rozmawiamy o wartości piątkowego postu - opowiada Sławomir Kowalski. Mówi, że najbliższe 40 dni chciałby przeżyć z Janem Pawłem II.
- On apelował o wyobraźnię miłosierdzia, dlatego organizujemy akcję krwiodawstwa wśród pełnoletniej młodzieży z liceum. W ten sposób próbujemy pokazać, że post jest praktyką życia człowieka wierzącego - mówi Kowalski. Na pielgrzymów czekają szczególne miejsca pobożności pasyjnej w diecezji: Czerwińsk n. Wisłą, z misteriami Męki Pańskiej w każdą sobotę i niedzielę Wielkiego Postu, Obory, z cudowną Matką Bożą Bolesną, Święte Miejsce pod Przasnyszem, z wielką Drogą Krzyżową, a w Płocku zawsze otwarte konfesjonały katedry i sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz słynne Piety i frasobliwy Chrystus w muzeum diecezjalnym.
Co dobrego się w nas zaczyna?
Małgorzata Dzik, mieszka w parafii Bonisław
- Dla mnie to zawsze wyjątkowy czas, bo w tym okresie zaczęło się moje nawrócenie. Zawsze wtedy były dla mnie ważne rekolekcje wielkopostne. Zapamiętałam słowa, które kiedyś powiedział jeden z rekolekcjonistów, że nie wierzymy w Jezusa, który w tej chwili do nas przychodzi, kocha nas, przebacza i zbawia. Na początku nie zgadzałam się z tym stwierdzeniem, ale później przyznałam temu księdzu rację. To był początek zmiany w moim życiu. Potem przyszedł czas na spotkania formacyjne, rekolekcje i więcej modlitwy. Są też owoce tej żywej relacji z Panem Jezusem.
Adam Modliborski, mieszka w parafii św. Jana Chrzciciela w Płocku
- Dobrze, że jest ten czas, bo mogę się zatrzymać i zadać sobie pytanie: po co i jak ja naprawdę żyję? Wtedy staram się intensywnie myśleć na Drodze Krzyżowej o cierpieniu Jezusa. To sprawia, że łatwiej znoszę trudne doświadczenia życiowe, bo wiem, że Jezus jest wtedy ze mną. Wielki Post przez przeżywanie Męki Pańskiej przypomina mi, że cierpienie ma sens. Ale też czekam na zmartwychwstanie Jezusa, który niesie nadzieję, że życie ma sens, że warto być dobrym człowiekiem, pomagać innym, brać krzyż wszelkich doświadczeń, choroby, ponieważ wierzę, że na końcu mojego życia ujrzę zmartwychwstałego Pana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.