„Patriarcha jest oczekiwany z wielkim entuzjazmem i jest to pragnienie wielu ludzi” – powiedział kard. Stanisław Dziwisz w czasie spotkania z metropolitą Hilarionem, który w niedzielę odwiedził Kraków.
Przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego spotkał się dziś z metropolitą krakowskim.
Kard. Dziwisz stwierdził, że metropolita Hilarion przyjechał, żeby „utorować drogę patriarsze”. Arcybiskup Krakowa pytany przez dziennikarzy o oficjalne zaproszenie dla patriarchy Cyryla na Światowy Dzień Młodzieży w 2016 r. powiedział, że je przygotował i będzie na ten temat rozmawiał z metropolitą wołokołamskim.
„To są nasze życzenia, nawet więcej niż życzenia – mówił kard. Dziwisz. – Byłoby to wydarzenie, ponieważ przyjedzie cały świat do Krakowa. Jeśli przyjechałby patriarcha, to oczywiście byłby przyjęty z wielkim entuzjazmem ze strony młodzieży” – dodał hierarcha.
Metropolita Hilarion zaznaczył, że żeby odpowiedzieć na pytanie o to, czy patriarcha Cyryl przyjąłby takie zaproszenie musi zapytać samego adresata. Podkreślił równocześnie, że patriarcha lubi Polskę i odwiedzał ją już wielokrotnie.
Prawosławny hierarcha nie wykluczył, że do spotkania patriarchy Cyryla z papieżem Franciszkiem może dojść jednak wcześniej niż w 2016 r. w Polsce. „W tej chwili nie rozmawiamy na temat miejsca i czasu tego spotkania, ale jego treści. Myślę, że do takiego spotkania dojdzie wówczas, gdy obie strony będą na to gotowe. Mam nadzieję, że ta gotowość nastąpi w najbliższym czasie” – powiedział metropolita Hilarion.
Przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego przyjechał do Krakowa popołudniu 1 grudnia. Odwiedził m.in. parafię prawosławną pw. Zaśnięcia NMP, Kościół Mariacki i Wawel.
„Ta wizyta jest wyrazem miłości i szacunku do kard. Stanisława Dziwisza, którego znam od wielu lat. Od dawna chciałem też zobaczyć to miasto, które znane jest na całym świecie” – mówił metropolita Hilarion i dodał, że dwukrotnie miał okazję spotkać się z Janem Pawłem II i jest pod wielkim wrażeniem kultu, jakim otacza się jego imię, zwłaszcza w Krakowie.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.