Choć Watykan podtrzymał decyzję ws. zakazu wypowiedzi w mediach, to ks. Lemański chce się odwołać.
Stolica Apostolska odrzuciła rekurs złożony przez ks. Wojciecha Lemańskiego w sprawie nałożonego na duchownego zakazu wypowiedzi w mediach. Choć Kongregacja ds. Duchowieństwa podtrzymała decyzje abpa Henryka Hosera, to ks. Lemański chce się odwołać od tej decyzji do wyższego Trybunału Stolicy Apostolskiej. Były proboszcz z podwarszawskiej Jasienicy zapowiedział to na antenie radia TOK FM:
- Na zakończeniu tego dokumentu zapisana jest sekwencja, iż od tej decyzji przysługuje mi zgodnie z prawem w ciągu 60 dni odwołanie do wyższego Trybunału Stolicy Apostolskiej i przyjmując tę decyzję podpisałem, że z tego odwołania w ustalonym przez Kościół terminie z pewnością skorzystam – powiedział na Antenie TOK FM ks. Wojciech Lemański.
- Wystąpiłem również do kanclerza kurii o przydzielenie mi obrońcy z urzędu, bo takie prawo według nauczania Kościoła przysługuje każdemu składającemu rekurs. Ksiądz kanclerz przyznał, że oczywiście takie prawo mi przysługuje, potwierdził również, że nie zostałem ograniczony w żadnych prawach kapłańskich, ponieważ byłoby to nałożenie suspensy częściowej, a takiej decyzji wobec mnie nie podjęto i do czasu rozpatrzenia rekursu takiej decyzji podjąć nie można, ponieważ trwa procedura rekursowa Stolicy Apostolskiej – kontynuuje duchowny.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.