Jest o tym przekonany ks. prof. Józef Krukowski. Swoją opinię wygłosił wczoraj w Krakowie, podczas sesji na temat roli Stolicy Apostolskiej na arenie międzynarodowej w okresie pontyfikatu Jana Pawła II.
Wygłaszając wykład na temat stabilizujących funkcji Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską z 1993 r. odniósł się także do toczonych od blisko dwóch lat negocjacji w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego. Podkreślił, że podejmowane w tej sprawie decyzje powinny zapadać w trybie przewidzianym przez Konkordat. Z tego zaś wynika, dowodził ks. profesor, że do likwidacji Funduszu Kościelnego konieczny jest tzw.
Konkordat parcjalny, czyli dodatkowa umowa między władzami RP a Stolicą Apostolską, regulująca nowe, szczegółowe kwestie w stosunkach Kościół – państwo. Ks. profesor skrytykował także niektórych biskupów, wypowiadających się w tej sprawie w sposób świadczący - jego zdaniem - o braku zrozumienia ich wagi. Zaznaczył, że jeśli przy likwidacji Funduszu Kościelnego nie dojdzie do zawarcia umowy ze Stolicą Apostolską, w prawie wyznaniowym powstanie istotna luka, która w przyszłości będzie mogła być wykorzystana przeciwko Kościołowi.
Ks. prof. Krukowski to jeden z najważniejszych w Polsce ekspertów od prawa kanonicznego i państwowego. Brał udział zarówno przy tworzeniu Konkordatu, jak jego ratyfikacji oraz pisaniu artykułów dotyczących relacji Kościół – państwo w Konstytucji RP. Wagę jego wystąpienia podnosi fakt, że miało miejsce w obecności abpa Dominiqua Mambertiego, sekretarza ds. stosunków z państwami Stolicy Apostolskiej oraz metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. Kończą się właśnie konsultacje w sprawie projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Nie przewiduje on negocjacji ze Stolicą Apostolską.
Także strona kościelna dotąd o tym nie wspominała choć ostatnie uwagi, przekazane min. Boniemu w sprawie projektu opracowanego przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, były konsultowane z nuncjaturą apostolską w Warszawie. Artykuł 27 konkordatu stanowi, że sprawy wymagające „nowych lub dodatkowych rozwiązań będą regulowane na drodze nowych umów między Układającymi się Stronami albo uzgodnień między Rządem Rzeczypospolitej i Konferencją Episkopatu Polski upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską”. Jak się wydaje Konferencja Episkopatu Polski będzie chciała skorzystać z tej drugiej możliwości, czyli umowy z rządem, akceptowanej przez Stolicę Apostolską. Ekspert strony kościelnej w rozmowie z „Gościem” przyznał jednak, że konkordat parcjalny byłby rozwiązaniem pewniejszym, stabilizującym relacje Kościół – państwo, ale w obecnej sytuacji politycznej nie ma szans, aby mógł zostać zaakceptowany przez Sejm.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.