Na audiencji generalnej na Placu św. Piotra byli członkowie Fundacji Pro – prawo do życia, którzy w piątek w polskim sejmie przedstawili Inicjatywę Ustawodawczą „Stop aborcji”.
Jej celem jest usunięcie z polskiego prawa możliwości zabijania chorych dzieci przed narodzeniem. Pod inicjatywą podpisało się ponad 400 tys. Polaków. Posłowie odrzucili ją w pierwszym czytaniu.
„Papież Franciszek wygłosił katechezę o świętości Kościoła. Tam padły te piękne słowa, że to Pan Bóg czyni Kościół świętym. Jest to takie podnoszące na duchu, ponieważ chyba każdy z nas widzi na co dzień, że nie dostaje do tego ideału chrześcijanina” – powiedziała Radiu Watykańskiemu Kaja Godek. Dodała zarazem, że najpiękniejszym momentem dla wszystkich była chwila osobistego spotkania z Papieżem.
„Dostaliśmy od Papieża osobiste błogosławieństwo. Przechodził między sektorami. Staliśmy tak, że mogliśmy do niego podejść i ucałować jego pierścień. Powiedziałam Franciszkowi, że mieliśmy akcję ustawodawczą w polskim parlamencie i, że niestety zakończyła się ona niepowodzeniem. Dodałam jednak, że będziemy dalej się tym zajmować i bronić życia” – opowiada Kaja Godek. Wyznaje, że dla niej, jako matki 5-łetniego Wojtka z zespołem Downa szczególnie wzruszający był moment jak Papież przytulił i serdecznie ucałował jej syna.
Franciszek dostał w prezencie koszulkę Fundacji Pro. „Jest na niej napis «Ratuj mnie» więc wytłumaczyłam Papieżowi o co chodzi” – dodaje Godek. Wyznaje, że po tym spotkaniu cała dziesięcioosobowa delegacja Fundacji wyszła podniesiona na duchu. „Po piątkowym spotkaniu w sejmie mam wrażenie, że w jakiś sposób spłukałam z siebie ten brud” – powiedziała Godek, która w imieniu Fundacji prezentowała właśnie w piątek posłom Inicjatywę Ustawodawczą „Stop aborcji”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.