Był skuty łańcuchami i ukryty w jamie w ziemi przykrytej runem.
Katolicki misjonarz uprowadzony przez bojówki Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) w miejscowości Ábrego w Kolumbii został uwolniony przez siły specjalne policji. Operację przeprowadzono w departamencie Norte de Santander przy granicy z Wenezuelą.
Według policji porywacze-partyzanci (których prawdopodobnie jest około dwudziestu) zażądali od krewnych okupu w wysokości stu milionów dolarów. Od momentu porwania (24 czerwca) 56-letni misjonarz Edgar Zanabria Saavedra był skuty łańcuchami i ukryty w jamie w ziemi przykrytej runem. W chwili uwolnienia był odwodniony, ale jego ogólny stan zdrowia lekarze określili jako zadowalający.
Niestety żaden z porywaczy nie został ujęty. Po wkroczeniu policji udało im się uciec.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).