Dopóki trwa postępowanie kanoniczne, którego powodem jest sam ks. Wojciech Lemański kuria diecezji warszawsko-praskiej nie planuje wydać żadnego oficjalnego dokumentu - dowiedziała się KAI.
Jak podkreślił abp Henryk Hoser,„cała sprawa jest bardzo złożona, bolesna i o tyle trudna, że jest na razie jednostronną relacją, która w swoim przesłaniu pewne fakty przemilcza a inne deformuje”. Jednak na upublicznienie nieujawnionych informacji trzeba jeszcze poczekać. – „Dopiero gdy procedura kanoniczna się zakończy będzie ogłoszona informacja o statusie kanonicznym ks. Lemańskiego. Ciągnąca się bowiem od 4 lat sytuacja wymaga przedstawienia faktów które ukażą opinii publicznej wielostronność stawianych problemów i formułowanych zarzutów” – poinformował KAI biskup warszawsko-praski.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.