Nowy błogosławiony

W Rzymie wyniesiony na ołtarze został ks. Luigi Novarese (1914-1984), który nazywany jest apostołem chorych i niepełnosprawnych.

Reklama

"Naszą Władzą Apostolską zezwalamy, aby czcigodny Sługa Boży Luigi Novarese, kapłan, założyciel Cichych Pracowników Krzyża i Centrum Ochotników Cierpienia, apostoł chorych, niezłomny świadek zbawczej wartości cierpienia i pełnego uczestnictwa cierpiących w misji Kościoła od teraz na przyszłość był nazwany Błogosławionym, a jego święto mogło być obchodzone co roku 20 lipca, w dzień narodzin dla nieba". To słowa uroczystego listu, którym papież Franciszek zezwolił na publiczny kult nowego błogosławionego.

Słowa te wybrzmiały 11 maja w bazylice św. Pawła za Murami. Uroczystości przewodniczył kard. Tarcicio Bertone, sekretarz stanu Jego Świątobliwości Franciszka. - Kościół dziś jest pełen radości. Cieszy się, że dzieło i charyzmat ks. Luigiego Novarese zostały potwierdzone i zaproponowane jeszcze większej liczbie wiernych. Apostolstwo chorych nie może się ograniczać tylko do wspólnot założonych przez naszego błogosławionego. Te wartości są wyzwaniem dla nas wszystkich - powiedział podczas kazania kard. Bertone. - Ks. Novarese chciał, aby chorzy byli aktywnymi podmiotami w Kościele, by nie tylko byli pocieszani i wspierani pomocą, ale aby sami pocieszali i nieśli nadzieję. W życiu ks. Luigiego praca z niepełnosprawnymi i chorymi nie była tylko aktywnością. Posługę równoważył głęboka modlitwą. Tylko połączenie modlitwy z działalnością zewnętrzna może przynosić zbawienny owoc wierzącym - zwrócił uwagę kaznodzieja.

Kard. T. Bertone zauważył również, że dzieło nowego błogosławionego stało się inspiracją również dla ruchów społecznych nie związanych z Kościołem. To dzięki niemu już w latach 50. ubiegłego stulecia zaczęto budować budynki dostosowane dla potrzeb niepełnosprawnych, on zainspirował tworzenie miejsc pracy chronionej czy innych form aktywności chorych. Wiele z doświadczeń bł. ks. Novarese zostało wprowadzonych do licznych organizacji.

Dowodem na wielką rolę dzieł novarezjańskich może być chociażby to, że w gronie kilku tysięcy osób zebranych na beatyfikacji, byli przedstawiciele z całego świata: Australii, Węgier, Szwajcarii, Polski, Kolumbii, Izraela, Portugalii, Kamerunu czy Konga. - Dzięki wielu braciom chorym i wolontariuszom charyzmat naszego założyciela rozprzestrzenia się wszędzie tam, gdzie człowiek spotyka się z cierpieniem, bólem i chorobą. Tę drogę jeszcze lepiej pomógł nam zrozumieć bł. Jan Paweł II. Wiele mówił o cierpiących, ale i sam cierpiał, dając przykład nam wszystkim - mówił w podziękowaniu ks. Janusz Malski, moderator generalny Cichych Pracowników Krzyża. A po polsku zwrócił się do pielgrzymów z Polski: - Dziękuję za waszą obecność. Jest ona dowodem na to, że ks. Novarese się nie pomylił. Zawsze chciał, aby nasza wspólnota była obecna w Polsce, kraju tak bardzo kochającym Matkę Bożą, tak jemu bliską.

Po uroczystej liturgii wszyscy zostali zaproszeni do wspólnego posiłku, dla którego miejsce przygotowano w parku wokół bazyliki.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama