Patriarcha Koptyjskiego Kościoła Prawosławnego Tawadros II (Teodor II) podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w piątek zaprosił go do Egiptu. Audiencja odbyła się w 40. rocznicę pierwszej wizyty poprzedniego zwierzchnika Koptów Szenudy III w Watykanie.
"Oba nasze Kościoły, katolicki i koptyjski, pracowały zawsze razem, na Bliskim Wschodzie i w świecie zachodnim, na rzecz tego, by zwyciężył pokój" - powiedział Tawadros II w przemówieniu do biskupa Rzymu. Następnie dodał: "Najważniejszym celem dla obu Kościołów jest krzewienie dialogu ekumenicznego po to, by osiągnąć najbardziej pożądany rezultat, jedność".
Zwracając się do Franciszka Tawadros II, który również ma tytuł papieża, podkreślił: "Mam nadzieję, że spotka mnie wkrótce honor goszczenia Waszej Świątobliwości w moim umiłowanym kraju".
Papież Franciszek wyraził przekonanie, że piątkowa wizyta zwierzchnika Kościoła koptyjskiego w Watykanie "umacnia więzy przyjaźni i braterstwa". Przypomniał następnie historyczną wizytę Szenudy III u Pawła VI 10 maja 1973 roku oraz ich, jak dodał, "uścisk pokoju i braterstwa po wiekach wzajemnego oddalenia". Podpisaną przez nich wówczas wspólną deklarację papież Bergoglio uznał za "kamień milowy na drodze ekumenizmu" i początek "szerokiego dialogu między Kościołem katolickim a całą rodziną prawosławnych Kościołów wschodnich".
W przemówieniu do patriarchy Aleksandrii Franciszek powiedział również: "Jesteśmy świadomi, że droga, jaka jest przed nami, jest być może jeszcze długa, ale nie chcemy zapominać o tym, ile za sobą mamy już drogi, która skonkretyzowała się w świetlanych chwilach; spośród nich chciałbym przypomnieć spotkanie papieża Szenudy III i błogosławionego Jana Pawła II w lutym 2000 roku w Kairze".
Franciszek z uznaniem mówił o braterskim podejściu nowego prawosławnego patriarchy do Koptów katolików. Ustanowienie w Egipcie dzięki jego poparciu Krajowej Rady Kościołów Chrześcijańskich Ojciec Święty określił jako „ważny znak woli wszystkich wierzących w Chrystusa”. Podkreślił, że chcą oni „rozwijać w codziennym życiu relacje coraz bardziej braterskie i służyć całemu egipskiemu społeczeństwu, którego integralną część stanowią”.
„Zapewniam – powiedział Papież – że wysiłki, jakie Wasza Świątobliwość podejmuje dla jedności wśród wierzących w Chrystusa, oraz czujna troska, jaką okazuje losom swego kraju i roli wspólnot chrześcijańskich w egipskim społeczeństwie, mają głębokie echo w sercu Następcy Piotra i w całej wspólnocie katolickiej. «Gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki; podobnie gdy jednemu członkowi okazywane jest poszanowanie, współradują się wszystkie członki» (1 Kor 12, 26). To jest prawo życia chrześcijańskiego i w tym sensie możemy mówić, że istnieje ekumenizm cierpienia. Jak krew męczenników była ziarnem mocy i owocności dla Kościoła, współudział w codziennych cierpieniach może stać się skutecznym narzędziem jedności. Dotyczy to w jakimś stopniu szerszego kontekstu społecznego i relacji między chrześcijanami a niechrześcijanami. Ze wspólnego cierpienia mogą bowiem z Bożą pomocą wyrosnąć przebaczenie, pojednanie i pokój” – dodał Ojciec Święty.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.