Migranci są normalnymi ludźmi

- Pierwszym krokiem w stronę rozwiązania problemów migrantów musi być szczere uznanie ich obecności pośród nas, a także uznanie ich człowieczeństwa. Nie wolno nam tej rzeczywistości wymazywać.

Reklama

Tak odniósł się do ostatniego raportu o sytuacji migrantów abp Francis Chullikatt. Stały obserwator Stolicy Apostolskiej wziął udział w poświęconym temu tematowi spotkaniu Komisji ds. Ludności i Rozwoju na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Pośród podjętych wątków watykański przedstawiciel przy tej organizacji podkreślił, że migranci są normalnymi ludźmi, członkami tej samej rodziny ludzkiej, co reszta populacji. To powinno, zwłaszcza u rządzących, budzić „większą solidarność między ludźmi i narodami, która wymaga współpracy między państwami pochodzenia migrantów i krajami dla nich docelowymi”.

Papieski dyplomata wskazał także, że w tym zakresie jednym z najpilniejszych wyzwań dla światowej wspólnoty jest rozwój krajów najuboższych. Wymaga on aktywnego i bardzo konkretnego działania. Wzmacnianie kontroli granicznych czy restrykcji wizowych nie jest niestety dobrym rozwiązaniem, wzmaga bowiem jedynie wyobcowanie przybyszów ze społeczeństwa.

Abp Chullikatt bardzo wyraźnie wskazał, że nie możemy poddać się wpływowi „drakońskiej kontroli urodzeń, która sieje spustoszenie w krajach, gdzie populacja już sama nie może utrzymać swojego stałego poziomu”. Nie należy też poddawać się destrukcyjnym dla narodów rozwiązaniom, jak „nakładanie na rodziny migrantów praw reprodukcyjnych, trywializowanie małżeństwa i rodziny czy negowanie nienarodzonym prawa do życia. „Promocja kontroli urodzeń jako rzekoma droga do rozwoju doprowadziła do tego, że niektóre kraje zmuszają do aborcji i sterylizacji, które traktują jako sposób kontroli lub łagodzenia skutków demograficznego i rasowego naporu migrantów na ich społeczeństwa” – podkreślił watykański przedstawiciel przy ONZ.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7