Ruch charyzmatyczny całkowicie zmienił oblicze współczesnego ekumenizmu.
Dziś to wspólnoty wywodzące się z tego doświadczenia stanowią najliczniejszy obok Kościoła katolickiego nurt chrześcijaństwa – powiedział kard. Kurt Koch, odpowiedzialny w Watykanie za ekumenizm. Wziął on udział w zakończonej dziś w Rzymie trzydniowej konferencji na temat wspólnot charyzmatycznych. Została ona zorganizowana przez Episkopat Niemiec pod patronatem Watykanu.
Zdaniem uczestników konferencji należy dziś mówić o „ucharyzmatycznieniu” chrześcijaństwa. Liczbę chrześcijan należących do różnych odłamów zielonoświątkowców szacuje się dziś na 400 a nawet 600 mln. Co roku przybywa ich ok. 19 mln. Podbijają Amerykę Łacińską, ale również tereny misyjne, jak na przykład Azję, a w szczególności Chiny. Zdaniem kard. Kocha trzeba bardzo poważnie potraktować to zjawisko.
„Podstawowe pytanie, jakie powinniśmy sobie postawić brzmi: Dlaczego tak wielu wiernych ucieka z naszego Kościoła i dołącza do tych grup. Co ich w nich fascynuje? – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Koch. – Wymaga to rachunku sumienia, ale nie kopiowania problematycznych metod ewangelizacji, którymi się posługują te grupy. Natomiast z punktu widzenia teologii należy się pytać o rolę Ducha Świętego w naszej teologii. To są zasadnicze wyzwania. Obok tego jest jeszcze problem synkretyzmu w niektórych grupach, gdzie trudno w ogóle mówić o chrześcijańskich podstawach”.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.