Po raz kolejny doszło w Pakistanie do zamieszek na tle religijnym. Około 500 muzułmanów napadło na chrześcijańską dzielnicę miasta Gujranwali, Francisabad. Podpalono sklepy, samochody, motocykle i dopiero dzięki interwencji policji atak został zatrzymany.
Dyrektor pakistańskiego Centrum Wychowania do Praw Człowieka, Samson Salamat, podkreśla, że bardzo często konflikty prowokowane są przez imamów, którzy podburzają muzułmańską młodzież. „Społeczność chrześcijańska nie otrząsnęła się jeszcze po ataku w Lahaurze, a wydarzenia w Gujranwali pokazują, jak łatwo może znów dojść do podobnej tragedii” – dodaje. Dzień przed wybuchem zamieszek doszło bowiem do bójki między młodymi muzułmanami a chrześcijanami, których miejscowy imam oskarżył o znieważenie wyznawców islamu muzyką przed meczetem.
"Uczyniłem to w postawie, w jakiej stoję przy grobie każdego człowieka".
W przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.