Szymon Hołownia rezygnuje ze współpracy z tygodnikiem „Wprost”. - Mainstream relegował mnie (ale chyba i Was) ze swych szeregów - napisał dziennikarz do swych czytelników na stronie stacja7.pl, która ma być odtąd jedynym miejscem, w którym będzie publikował.
- Dziś rano otwieram gazetę i widzę, że bez żadnego sygnału, bez choćby próby rozmowy, nie zamieszczono mojego cotygodniowego tekstu, w którym tym razem wyrażałem sprzeciw wobec pomysłu budżetowej refundacji in vitro. Zamieszczono za to atak na mnie (oparty o tekst, którego w gazecie nie ma), pełen ideologicznego jadu. Na moje oko – ciut brudna metoda walki o zwycięstwo: zakneblować, po czym podjąć dyskusję – ocenia Hołownia.
Traktat może jeszcze zostać skierowany do Trybunału Konstytucyjnego.
Sercem Wielkanocy jest Krzyż: na nim opiera się nadzieja Kościoła i świata.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych.
Prezydium KEP wnioskuje o zbadanie konstytucyjności i legalności rozporządzenia Minister Edukacji