Kościół za dialogiem narodowym

By pokonać istniejące trudności, Liban potrzebuje prawdziwego dialogu narodowego.

Reklama

Wskazali na to melchiccy biskupi tego kraju, wzywając przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi zarówno przedstawicieli sił rządowych, jak i opozycji, do przystąpienia do stołu dialogu. Ma się przy nim podjąć także problem uchodźców syryjskich.

W podobnym duchu wypowiedział się patriarcha maronicki Bechara Boutros Raï. Prawdziwą hańbą nazwał on odmawianie udziału w rozmowach przez polityków opozycji oraz pozostawienie na łaskę i niełaskę losu uciekających przed wojną Syryjczyków. Kardynał przypomniał, że jest to „problem społeczny i humanitarny, któremu naród libański musi wspólnie stawić czoło”. Wskazał tu na ogromne zaangażowanie kościelnych organizacji humanitarnych w niesienie pomocy.

Oficjalne dane mówią o 160 tys. uchodźców, którzy schronili się w Libanie. Wielu jednak nie rejestruje się, więc dane te są na pewno zaniżone. Szczególnie dramatyczna jest sytuacja kilkudziesięciu tysięcy dzieci. Stąd ostatnie działania UNICEF-u, by zapewnić najmłodszym nie tylko dach nad głową i wyżywienie, ale również zimowe ubrania. Kolejnym wyzwaniem jest też dostarczenie leków, by powstrzymać szerzące się epidemie żółtaczki i cholery.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ, LIBAN

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7