Najwyższe gremium islamskie Indonezji zaapelowało do muzułmanów, aby nie uczestniczyli w bożonarodzeniowych spotkaniach i nie składali życzeń chrześcijanom.
Ma’ruf Amin, szef wydziału ds. orzeczeń prawnych (fatwy) przy Indonezyjskiej Radzie Ulemów (znawców prawa koranicznego) przypomniał ponad 200 mln muzułmanów Indonezji, że obowiązuje w dalszym ciągu fatwa w tej sprawie z 1981 roku.
Jednocześnie Amin przypomniał muzułmanom, aby okazali tolerancję tak, aby chrześcijanie mogli obchodzić swoje święta w pokoju.
Informując o tym azjatycka agencja prasowa UCANews podkreśliła 20 grudnia, że w ostatnich latach znacznie wzrosła liczba ataków islamistów na chrześcijan i na kościoły.
W związku z tym na czas wielkich świąt, takich jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie, kościoły i uczestnicy nabożeństw są chronieni przez zwiększone grupy policji i służb bezpieczeństwa. Często pomagają im sami muzułmanie, którzy chcą chronić chrześcijan przed atakami. Niemal 90 proc. spośród 240 mln mieszkańców Indonezji wyznaje islam. Jest to kraj, który ma najwięcej na świecie ludności muzułmańskiej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.