Jak masz nóż na gardle, to trudno pokręcić głową i powiedzieć: „Nie”.
Czytanie na dziś. Na teraz.
Ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, I rzekł do nich: „Pójdźcie za Mną”. Natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. (…) A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.
– Wierzysz w to, że gdy Pan Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie i powiedział poważnym, żonatym i dzieciatym rybakom: „Pójdźcie za mną”, to oni natychmiast zostawili żony i dzieci, jedyne źródło utrzymania i poszli? – pytał mnie Michał Lorenc – Wierzysz w to? Przecież dziś byśmy powiedzieli: wariat. Jak on to mógł zrobić swojej żonie, dzieciom? To nieodpowiedzialne, nieludzkie. Tymczasem oni poszli. To było jak przymus. Święty Jan od Krzyża leżał krzyżem w kościele nie dlatego, że wypił kawkę, wypalił papieroska i powiedział: - No tak, to już jest ten moment, w którym się położę. Jakaś siła przygniotła go tak, że nie było innej pozycji, w której mógłby się odnaleźć. Tylko w krzyżu, tylko na ziemi. Nie w ramach ćwiczeń jogi i relaksu. Tak samo z Apostołami.
– Nie wierzę w nawrócenia pod wpływem rozmyślań – dopowiada Wojciech Ziółek, jezuita – Nawrócenia są tylko na siłę, z przymusu. Jak masz nóż na gardle, to trudno pokręcić głową i powiedzieć „Nie”, bo sam sobie poderżniesz gardło... Więc się godzisz na wszystko, czyli pokorniejesz.
Teraz jest chwila naszego zbawienia.
– Kiedy to się ma dokonać? – pyta bp Grzegorz Ryś w swej znakomitej książce „Skandal miłosierdzia” (WAM, 2012) – Dzisiaj! Teraz. W tej chwili. Jezus mówi do Zacheusza: „Dziś muszę zatrzymać się w Twoim domu”. Gdy zaś już tam gościł stwierdza, że „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu”. Nie przegap tej chwili, bo to w niej jest twój moment łaski. Nawrócenia nie da się odłożyć na później. Choćbyś miał tysiąc ważnych spraw, musisz złapać tę jedną chwilę. „Nie martwcie się o jutro – tłumaczy Jezus – bo dzień jutrzejszy zatroszczy się o siebie. „Każdy dzień ma dosyć swoich kłopotów”. Bądź gotów teraz, dzisiaj, bo jutro nie do nas należy. Teraz masz swój moment łaski, który przychodzi w godzinie Bożego miłosierdzia. Bo to już dziś jest czas zbawienia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.