Niemieccy biskupi są krytyczni wobec pomysłu katolicko-ewangelickich obchodów 500. rocznicy wystąpienia Lutra
Katolicy uważają, że podział Kościoła zachodniego był tragedią i nie sądzą, aby rocznicę 500. lecia Reformacji można było obchodzić radośnie – powiedział odpowiedzialny w episkopacie Niemiec za zagadnienia ekumeniczne bp Gerhard Feige. Ordynariusz Magdeburga nie wykluczył udziału Kościoła katolickiego w uroczystościach jubileuszowych w roku 2017, choć dodał, że wszystko zależy od ich charakteru.
Zdaniem biskupa Feige zbliżający się jubileusz Reformacji powinien dopomóc w wypracowaniu wspólnego spojrzenia na konsekwencje historyczne tego wydarzenia. Jest on przekonany, że protestanci postrzegają je nazbyt pozytywnie, pomniejszając spowodowane nim w dziejach cierpienia i podziały. Wojny, które wybuchły w Niemczech na skutek Reformacji spowodowały śmierć jednej trzeciej ich mieszkańców. Stąd w przekonaniu biskupa Magdeburga istotne byłoby wypracowanie wspólnego spojrzenia na przeszłość i „oczyszczenie pamięci”.
Przy tej okazji przypomniano, że w styczniu b.r. przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch poinformował, iż Stolica Apostolska i Światowa Federacja Luterańska utworzyły wspólną komisję, która w perspektywie jubileuszu Reformacji ma się przyczynić do „uzdrowienia pamięci” między dwoma Kościołami. Oczekuje się, że wypracuje ona dokument, w którym obydwie strony będą usiłowały wyrazić wspólne spojrzenie na Reformację, uwzględniając zarówno aspekty pozytywne jak i negatywne.
Natomiast arcybiskup Hamburga Werner Thissen występując podczas otwarcia 3 listopada obrad plenarnych synodu Rady Kościołów Ewangelickich w Niemczech (EKD) w Timmendorfer Strand powiedział, że katolicy i ewangelicy "powinni dalej rozwijać to, co ich łączy".
Hierarcha zaznaczył, że sam fakt jego wystąpienia podczas synodu świadczy o "żywym ekumenizmie". Odnosząc się do tematu tegorocznych obrad: "Na początku było Słowo - perspektywy Jubileuszu Reformacji 2017“ i zawartego w nim cytatu z Ewangelii św. Jana, abp Thissen podkreślił, że "Chrystus jest fundamentem całego myślenia, języka i działania w wierze". Nawiązując do 50. rocznicy inauguracji II Soboru Watykańskiego arcybiskup Hamburga przypomniał, że był on "naznaczony intensywnym zwróceniem się do źródeł wiary, przede wszystkim do Biblii i świadectw pierwotnego Kościoła". "Był on naznaczony tym, aby Dobrą Nowinę na nowo wnieść w myślenie i język naszych czasów" - powiedział.
Przypomniał jak wielką i podstawową wagę Sobór przywiązywał do Pisma św., którego znacznie podkreśla konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym - "Dei Verbum", jak również to, że podczas każdego z posiedzeń Biblia zajmowała centralne miejsce w watykańskiej bazylice św. Piotra. Abp Thissen podkreślił, że podczas Soboru nie raz nawiązywano do Marcina Lutra, jak choćby wtedy, gdy była mowa o obowiązku studiowania Słowa Bożego i wolności w wyrażaniu swojej wiary. "Niektóre sformułowania pokazują, że Kościół katolicki także od Lutra czegoś się nauczył, jak to podkreślił w Erfurcie Benedykt XVI podczas swojej wizyty w Niemczech" - przypomniał arcybiskup Hamburga.
Abp Thissen z radością przyjął inicjatywę Światowej Federacji Luterańskiej i Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan o przygotowaniu wspólnego dokumentu na temat Reformacji. Nawiązując do kontaktów i rozmów niemieckiego episkopatu i EKD wskazał na inicjatywę rozpoczęcia "procesu pojednania w kontekście nieprzyjaznych wydarzeń od 1517 r." „Konkretnie chodziłoby o pokutę i nawrócenie. Pokazałoby to wyraźnie, że mamy sobie o wiele mniej do zarzucenia, a o wiele więcej okazji do próśb do wzajemnego wybaczenia. To mogłoby być również ważnym świadectwem wobec tak często powierzchownych mechanizmów wybaczania w naszych czasach" - zaznaczył abp Thissen.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.